Re: szczeniaki - hodowla Olfactus grudzień 2009
: wtorek 15 gru 2009, 09:34
Niestety okazało się, że szczeniaków nie będzie. Najprawdopodobniej był tylko jeden albo dwa z wadami i Gawra je zresorbowała.
Wczoraj jechałam już zasadniczo na cesarkę - suka ma wszystkie objawy porodu, poza skurczami i nie rodzi a tu 65 dzień od drugiego krycia. Szybkie kontrolne usg i zaskoczenie - macica jest pusta. Muszę przyznać, że trudno było w to uwierzyć jeszcze półtora tygodnia temu widziałyśmy kręgosłup i bijące serca. Wezwany na konsultację drugi lekarz weterynarii potwierdza diagnozę. Muszę przyznać, że jest mi bardzo przykro, ale jeśli miało być z maluchami coś nie tak to wolę takie rozwiązanie. Ciąża utrzymywała się naprawdę długo - Gwara przytyła w charakterystyczny sposób i rozwinął się jej gruczoł mlekowy (a nigdy nie miewała ciąż urojonych).
Teraz czeka ją odchudzanie - ale myślę, że przy Akordzie to pójdzie szybko.
Wczoraj jechałam już zasadniczo na cesarkę - suka ma wszystkie objawy porodu, poza skurczami i nie rodzi a tu 65 dzień od drugiego krycia. Szybkie kontrolne usg i zaskoczenie - macica jest pusta. Muszę przyznać, że trudno było w to uwierzyć jeszcze półtora tygodnia temu widziałyśmy kręgosłup i bijące serca. Wezwany na konsultację drugi lekarz weterynarii potwierdza diagnozę. Muszę przyznać, że jest mi bardzo przykro, ale jeśli miało być z maluchami coś nie tak to wolę takie rozwiązanie. Ciąża utrzymywała się naprawdę długo - Gwara przytyła w charakterystyczny sposób i rozwinął się jej gruczoł mlekowy (a nigdy nie miewała ciąż urojonych).
Teraz czeka ją odchudzanie - ale myślę, że przy Akordzie to pójdzie szybko.