Strona 7 z 24

Re: TROPINOS 11.10.09 rok Salwo-Zenity

: wtorek 20 paź 2009, 20:21
autor: bea100
Aszemi pisze:...Największy piesek też często bywa na uboczu jakby miał swoje ścieżki i od małego własne zdanie.
...
Ja mówię na takiego szczeniaka "szef" :lol: a tak właśnie bywa z tymi szefami ;)

Re: TROPINOS 11.10.09 rok Salwo-Zenity

: wtorek 20 paź 2009, 20:23
autor: BasiaM
Pierwszy pojadł do pucu i zasnął słodko a reszta rodzeństwa wykańcza co on im zostawił
:gleba: Uchaty tak robił :gleba:
do dzisiaj mu to zostało.....jak stoję w kuchni to on łapami staje na moich stopach, głowę mocno przytula do nogi, uszy spuszcza na podłogę, oczy wywala na wierzch i czeka, czeka, czeka :D
aż mamusia da mu coś dobrego :gleba:

Re: TROPINOS 11.10.09 rok Salwo-Zenity

: wtorek 20 paź 2009, 20:53
autor: monik
bea100 pisze:
Aszemi pisze:...Największy piesek też często bywa na uboczu jakby miał swoje ścieżki i od małego własne zdanie.
...
Ja mówię na takiego szczeniaka "szef" :lol: a tak właśnie bywa z tymi szefami ;)
Tiaaaa.. 8-)

Re: TROPINOS 11.10.09 rok Salwo-Zenity

: wtorek 20 paź 2009, 20:54
autor: monik
BasiaM pisze:
jak stoję w kuchni to on łapami staje na moich stopach, głowę mocno przytula do nogi, uszy spuszcza na podłogę, oczy wywala na wierzch i czeka, czeka, czeka :D
aż mamusia da mu coś dobrego :gleba:
taaa, zaczynamy dominować pomalutku :gleba:

Re: TROPINOS 11.10.09 rok Salwo-Zenity

: wtorek 20 paź 2009, 21:37
autor: BasiaM
monik pisze:
BasiaM pisze:
jak stoję w kuchni to on łapami staje na moich stopach, głowę mocno przytula do nogi, uszy spuszcza na podłogę, oczy wywala na wierzch i czeka, czeka, czeka :D
aż mamusia da mu coś dobrego :gleba:
taaa, zaczynamy dominować pomalutku :gleba:
spoko, spoko ... nikt tu nad nikim dominować nie będzie :nunu:
My z Uchatym rozumiemy się bez słów... on wie na ile może sobie pozwolić a ja zawsze coś dobrego mu podsunę do przekąszenia ...
tworzymy takie małe towarzystwo wzajemnej adoracji :D :jezyk_3:

Re: TROPINOS 11.10.09 rok Salwo-Zenity

: środa 21 paź 2009, 07:48
autor: bea100
BasiaM pisze:...tworzymy takie małe towarzystwo wzajemnej adoracji :D :jezyk_3:
Ja to nazywam dwoma połówkami jabłuszka :D

Re: TROPINOS 11.10.09 rok Salwo-Zenity

: środa 21 paź 2009, 09:01
autor: BasiaM
bea100 pisze:
BasiaM pisze:...tworzymy takie małe towarzystwo wzajemnej adoracji :D :jezyk_3:
Ja to nazywam dwoma połówkami jabłuszka :D
Coś w tym jest...w takim razie jedna moja połowa należy do Uchatka a druga do Wojtka :marzyc_2:
A dosłownie to codziennie z Uchatkiem jemy jabłko na pół.
Obrane i pokrojone w plastry Uchatek sam wybiera z talerzyka bo wie, że to dla niego :D

Re: TROPINOS 11.10.09 rok Salwo-Zenity

: piątek 23 paź 2009, 19:57
autor: Paula
Co słychać u maluchów?

Re: TROPINOS 11.10.09 rok Salwo-Zenity

: piątek 23 paź 2009, 21:07
autor: Aszemi
A dziękuję dobrze ;) Rosną i rosną i oczka już prawie wszystkie otworzyły i próbują chodzić na czterech łapach co komicznie wygląda :D no i już nawet najmniejszy waży ponad kilogram :silacz:

Re: TROPINOS 11.10.09 rok Salwo-Zenity

: sobota 24 paź 2009, 08:12
autor: bea100
Super :P Niech zdrowiutko rosną :silacz:
Poproszę o portreciki jesli można :marzyc_2: