Strona 7 z 10

Re: Czuły Czesiek Tropinos do oddania

: środa 30 sty 2019, 13:37
autor: BACHMATsforanemroda
Szacunek dla wszystkich zaangażowanych

Re: Czuły Czesiek Tropinos w nowym domu.

: czwartek 31 sty 2019, 15:45
autor: kasiawro
Czuły Czesiek i jego nowy dom, Erika chyba oszalała na jego punkcie -zdjęcia za zgodą Eriki wklejam :)

Re: Czuły Czesiek Tropinos do oddania

: czwartek 31 sty 2019, 15:47
autor: BACHMATsforanemroda
:marzyc_2: cudownie

Re: Czuły Czesiek Tropinos do oddania

: czwartek 31 sty 2019, 15:59
autor: Paweł Ja
Dobrze, że dobrze trafił :)
Widać, że dużo miłości będzie miał.

Re: Czuły Czesiek Tropinos do oddania

: czwartek 31 sty 2019, 18:12
autor: qzia
Szacun dla wszystkich i dużo kciuków dla Czesia.

Re: Czuły Czesiek Tropinos do oddania

: czwartek 31 sty 2019, 18:31
autor: Ola i Dunaj
Serce się raduje :happy3:
Ukłony dla Eriki i szczęścia dla całego stadka, z Czesiem na czele :)

Re: Czuły Czesiek Tropinos do oddania

: czwartek 31 sty 2019, 22:07
autor: aniamam
:happy3: :happy3: :szacun_1: :brawo_1:

Re: Czuły Czesiek Tropinos do oddania

: niedziela 03 lut 2019, 21:24
autor: Ania W
Świetnie się ogląda takie zdjęcia i czyta, że tak sprawnie wszystko poszło. Szacun dla zaangażowanych :silacz:
Szczególne słowa uznania dla Izy i Sławka, za przyjęcia Czesia pod dach i za transport. Sławku, bycie gdzieś nawet na terenie kraju na 4 w nocy wydaje mi się nie lada wyczynem :wow_3: ....a co dopiero taki kawał za granicą :szacun_1:

Re: Czuły Czesiek Tropinos do oddania

: niedziela 03 lut 2019, 23:53
autor: Iza i Sławek
Jak wiadomo, Czesio ma pewne problemy zdrowotne (łapa, pęcherz i związane z tym częste sikanie)
Erika na FB zbiera fundusze na leczenie Czesia..

Re: Czuły Czesiek Tropinos do oddania

: wtorek 05 lut 2019, 20:45
autor: Ewka
Najświeższe wieści o Czesiu od Aliny Borger, która dość dobrze posługuje się polskim i przekazuje informacje od Eriki:
wersja oryginalna
"Sytuacja jest taka, ze Erika jest zakochana ponad całe uszy. Ona mówi jaki pienkny pies z takim cudownym charakterem.
Te pierwsze dni było tak ze Erika mówiła, ( tak jak ty, Czesiek jest mocno zacofany i psychicznie dramatyzowany. On bal się tych dalszych psów, (ogarów nie.)
Miał panikę na spacerach, to znaczy, ciongnol spowrotem do auta. Tak choćby bal się od auta odejść.
Sikał do mieszkania. Skakał jej w kuchni po szafkę.
Teras jest tak, nie sika w domu, jak chce sikać to daje Eika znaki. Zaczyna kontakty z tymi innemi psami. Śpi i pieści się z tymi małymi psami, chodzi do Erika się pieścić, liże jom. Nieboji się już oddalać od auta, szuka patyki i szaleje z nimi.
Pomału nawet zaczyna się interesować wersalkom. Ale jeden ogar z grupy niepodzwoli mu jesze wejść.
Narazie jest na antybiotykach bo ma katar.
Ale wszystko wszystkim Erika jest naprawdę bardzo wyrozumiała i cierpliwa. Uczy go pomału wszystkiego.
Ona jest bardzo bardzo zakochana, (...). "

I kilka nowych fotek Czesia :)