Strona 7 z 15

Re: Co na biegunkę i wymioty?

: wtorek 13 paź 2009, 19:43
autor: Paula
kasiawro pisze:Jak zawsze u Świtka :jezyk_3:
Ależ Kasiu! Nie wiem o czym Ty mówisz :fiufiu:

Dziękujemy wszystkim :zgoda:

a Skierce życzymy dużo zdrowia... w końcu to jeszcze maleństwo :(

Re: Co na biegunkę i wymioty?

: wtorek 13 paź 2009, 20:21
autor: BasiaM
Kochana Skierka niech szybko wraca do zdrowia :prosze_1:
Pogoda do kitu jest, nawet człowiek załapuje wirusy albo inne grypy a co się dziwić takiej małej
pluszowej kuleczce :placzek:

Zdrówka, zdrówka dla malucha i czekamy na wieści ;)

Re: Co na biegunkę i wymioty?

: wtorek 13 paź 2009, 20:24
autor: weszynoska
bea100
wykluczyliście połknięcie czegoś??? może ma niedrozne jelitka????


Zdróka malenikiej zyczę i trzymam kciuki...

Re: Co na biegunkę i wymioty?

: wtorek 13 paź 2009, 20:41
autor: ania N
bea100
To siusianie to może być po zastrzyku. Trzymajcie się ciepło mimo pogody. :hi_1:

Re: Co na biegunkę i wymioty?

: wtorek 13 paź 2009, 20:50
autor: bea100
weszynoska pisze:bea100
wykluczyliście połknięcie czegoś??? może ma niedrozne jelitka????
Nie wykluczone- wiadomo jak to ze szczenioakiem- wszystko do paszczy, nie upilnujesz. Albo to albo ma psią grypę bezgorączkową. Albo już sama nie wiem. Wczoraj wet badał ją, nie stwierdził nic. Bacznie ją obserwuję

Re: Co na biegunkę i wymioty?

: środa 14 paź 2009, 07:58
autor: bea100
W nocy była qpa, poradziła sobie, nareszcie uff -i nic w niej nie było ( i to wielka i ładna i ciemna - hehe wybaczcie ale tak się z niej cieszę, że musiałam napisać :D ).
Jakby lepiej. Nadal posikuje, ale zdecydowanie rzadziej. Poza tym wesoły psiak przy apetycie. Zobaczymy z wetem co dalej :niewka:

A co u Świtka?

Re: Co na biegunkę i wymioty?

: środa 14 paź 2009, 08:10
autor: kasiawro
u Świtka już w normie - apetyt ma jak zawsze ;)

Re: Co na biegunkę i wymioty?

: środa 14 paź 2009, 08:44
autor: bea100
To super :piwko: Podrap go za uchem ode mnie i tak trzymać :P

Najgorzej, że jak na złość pada śnieg i wiatr zimny i koszmarny a Skierka nauczyła się już załatwiania wyłącznie na dworze a w takiej sytuacji nie wiem czy ją mam wyprowadzać? :psiako: Nie chciałabym by się cofnęła do sikania w domu ale z drugiej strony jeśli to podziębienie to nie powinna wychodzić na takie warunki...

Re: Co na biegunkę i wymioty?

: środa 14 paź 2009, 23:32
autor: monik
Wyprowadzaj ją, ale na bardzo króciutko, 3 do 5 min, bo potem będzie za bardzo wydelikacona i co chwilę będzie się przeziębiać. Ale wyprowadzaj ją na lince, tylko pod kątem qpy i sików, żeby nie odstawiała w tym zimnie dzikich gonitw :)
To już nie malutki szczeniaczek, tylko "wielka" baba :lol:

Re: Co na biegunkę i wymioty?

: czwartek 15 paź 2009, 07:34
autor: bea100
Tak właśnie robię :P Poza tym ona siknie i sama chce już wracać i stoi pod drzwiami wejściowymi :fiufiu: Nie podoba jej się ta mokra śniegowa breja i wietrzycho. Zresztą moje starsze suki tak samo (co innego dla nich śnieżek i mrozik i słoneczko- wtedy uwielbiają i szaleją :P )

Leki podziałały, jest zdecydowanie lepiej - nawet jeśli ten lek niekoniecznie był najlepszy na podziebiony pęcherz to pomógł- mała "wielka baba" jak nowa :psiako: - dzisiaj ostatni zastrzyk.