Strona 7 z 11

Re: MIOT Z HODOWLI ,,GRAJĄCE Z WIATREM''

: czwartek 27 cze 2013, 11:49
autor: Ania W
Agata ale hodowla zwierząt to trochę coś innego niż związki małżeńskie ;)
W hodowli inbred był, jest i będzie, ale ma czemuś służyć. I jego wykorzystanie wymaga konkretnej WIEDZY na temat przodków psów i DOŚWIADCZENIA! A tutaj niestety okazało się, że tego wszystkiego zabrakło.
No i w przypadku ogarów co było powtarzane jest setki razy- mamy i tak spokrewnioną populację więc po co jeszcze to potęgować? W imię czego?
Ja rozumiem założenie kupienia sobie suki do pary pod psa(choć jest to niezgodne z moją wizją planowej hodowli, bo co jeśli okaże się, że akurat ta para nie daje dobrych dzieci? Oczywiście jeżeli wystarczy obiektywizmu na taką ocenę ) tylko myślę, że po prostu trzeba szukać wtedy niespokrewnionej pary. Da się - w " Gra z Wiatrem" się dało...i w kilku innych jeszcze też ;)

Dlatego jeżeli właściciel uważa, że zarówno suka jak i pies są warte rozmnażania to myślę, że po prostu przy następnych miotach powinien rozważyć wybór innego reproduktora dla suki (przy jej pełnych uprawnieniach), a Kantar niech kryje niespokrewnione suki - jest psem użytkowym,sprawdzonym, z uprawnieniami, Ch.Pl, z dobrym rodowodem, nie powinien narzekać na brak powodzenia.
Może i ktoś kogoś znielubił, może się zdenerwował...ale w niektórych postach jest trochę informacji, które można wykorzystać w przyszłości.

Re: MIOT Z HODOWLI ,,GRAJĄCE Z WIATREM''

: czwartek 27 cze 2013, 12:14
autor: Agata
No toć wiem, że hodowla psow i małżenstwa to dwie rożne bajki, choć jak sie spojrzy na sytuacje w niektorych rodach krolewskich na przestrzeni dziejow - skutek może być tak samo opłakany :lol: .

Stosowanie inbredu rozumiem, ale to chyba - jak napisałaś - łatwą sztuką nie jest :niewka: . I właśnie nawet dobry inbred trzeba w nastepnych pokoleniach "rozcienczyć", tu chyba najwiekszą role ma właściciel hodoli, w ktorej do inbredu doszło, żeby uczulać nabywcow szczeniakow - potencjalnych hodowcow przecież - na to, żeby nastepne pokolenia były prowadzone ze szczegolna starannością. I znowu ciśnie mi sie "pod palce" mysl, że brakuje nadzoru...

Re: MIOT Z HODOWLI ,,GRAJĄCE Z WIATREM''

: czwartek 27 cze 2013, 12:24
autor: Ania W
No brak nadzoru, ale i brak wiedzy ze strony hodowców...To znaczy ja wiem, że Polacy naród przekorny - i tak zrobią po swojemu ale dla czystego sumienia może warto kierować potencjalnych hodowców na chociażby kilkugodzinne (wiem- mało ale coś ;)) szkolenie z zakresu "podstawowych podstaw" genetyki, opieki i regulaminów...i dopiero potem wbicie hodowlanki.
Te kilka godzin spędzone "w ławce" to i tak pikuś w porównaniu z tym ile spędza się "w szczeniakach".
A baza jest naprawdę fajnym narzędziem,żeby zerknąć na pokrewieństwo przed kryciem i ewentualnie wybrać przynajmniej mniejsze zło...

Re: MIOT Z HODOWLI ,,GRAJĄCE Z WIATREM''

: czwartek 27 cze 2013, 12:59
autor: kantar
JESZCZE RAZ POWTARZAM DOBÓR SUKI I MIOT BYŁ JAKNAJBARDZIEJ PRZEMYSLANY POD WZGLEDEM GŁOWNIE ŁOWIECKIM I NIE INTERESUJA NAS WYLICZENIA BO WIELE OGAROW BIEGA PO POLSCE ZUPELNIE DO OGAROW NIE PODOBNE I PROSZE ,,USIASC'' NA NICH.
NASZE PSY SA BARDZO DOBRE OTRZYMUJA OCENY DOSKONALE I NIC WIECEJ NAS NIE INTERESUJE , PRZYDOMEK JAK PRZYDOMEK , JAK BEDZIE MOZLIWOSC NA NASTEPNYM MIOCIE ZMIENIMY PRZYDOMEK , NIE ZROBILSIMY TEGO UMYSLNIE I KAZDY POWIENIEN TO ZROZUMIEC ALE NIE ....

PSY NAPEWNO NIE TRAFIA NA KANAPY TYLKO DO LASU W RECE MYSLIWYCH TAM GDZIE ICH MIEJSCE!

I OSTATNIA RZECZ Z WIELKIM ZALEM OGLASZAM ZE NIGDY WIECEJ NIE OGLOSZE NIC NA TYM FORUM COKOLWIEK MIALOBY BYC TO ZWIAZANE Z NASZYMI PSAMI .

PROCENTY PROSZE WYLICZAC ,,ALA'' OGAROM KTORE WOGOLE ICH NIE PRZYPOMINAJA A JEST ICH MASA ROWNIEZ NA WYSTWACH ... A NIE CZEPIAC SIE BOG WIE CZEGO JAKBYSMY JAKIES KUNDLE STWORZYLI... SZKODA TYLKO ZE Z CHAMPIONA I BARDZO LADNEJ SUKI PO RODZICACH POLUJACYCH ,MALE SA ZDROWSZE NIZ NIE JEDNE
BRAK SŁOW

Re: MIOT Z HODOWLI ,,GRAJĄCE Z WIATREM''

: czwartek 27 cze 2013, 13:27
autor: hania
kantar pisze:NASZE PSY SA BARDZO DOBRE OTRZYMUJA OCENY DOSKONALE I NIC WIECEJ NAS NIE INTERESUJE
Dla mnie EOT bo to tłumaczy wszystko.

Re: MIOT Z HODOWLI ,,GRAJĄCE Z WIATREM''

: czwartek 27 cze 2013, 13:34
autor: aganowaczek
kantar
CapsLock Ci się zaciął? Przestań krzyczeć, bo drażnisz człowieku.
W jednym poście piszesz, że Twoje psy są niespokrewnione, w drugim, że celowo dobrane, w trzecim próbujesz zakrzyczeć innych, w czwartym próbujesz się obrażać na świat cały i ogarkowo w szczególności...
Fajnie, że szczeniaki spełniają Twoje oczekiwania co do rozwoju rasy. Super, że są zdrowe. Czy będą zdrowe w przyszłości tego nie wiesz.
Ale wypowiedzi w stylu "ja mam super psy, bo polują a wy macie psy do doopy, bo to kanapowce" jest delikatnie mówiąc nie na miejscu. Każdy z nas zapewnia dla swoich psów najlepsze warunki jakie może im stworzyć, więc obrażanie w ten sposób właścicieli blokowych czy innych kanapowców jest przesadą.
Jednocześnie krzyczysz, że ktoś się Ciebie czepia :niewka:
Wiesz co ja (jestem bardzo początkującym hodowcą z dorobkiem 1 miotu) bym zrobiła, gdyby się okazało, że mój przydomek jest bliźniaczą kopią innego zarejestrowanego wcześniej? Po prostu tak po ludzku przeprosiłabym za swoją niewiedzę i zmieniła swój przydomek. A nie atakowała i obrażała wszystkich dookoła.

Re: MIOT Z HODOWLI ,,GRAJĄCE Z WIATREM''

: czwartek 27 cze 2013, 15:30
autor: Ania W
aga - przeprosiny się pojawiły. Chociaż ja nadal uważam, że wina leży przede wszystkim po stronie ZKwP, który sam na swojej stronie napisał wytłuszczonym drukiem:
Żaden przydomek o brzmieniu identycznym lub bardzo zbliżonym do już zarejestrowanego
(występujący w bazie ZKwP lub w bazie FCI) nie może być zarejestrowany.


Ponieważ przynajmniej jedną z osób logujących się pod nickiem kantar raczej nie interesują konkretne argumenty ani podstawowa wiedza na temat hodowli i woli wszystko zakrzyczeć myślę, że wątek można uznać za zamknięty.

Re: MIOT Z HODOWLI ,,GRAJĄCE Z WIATREM''

: czwartek 27 cze 2013, 23:42
autor: kasiawro
kantar pisze:I DLA CIEKAWSKICH OCZYWISCIE ZE PLAN, 4 MIESIECY CZEKALISMY NA PRZYDOMEK BO TAK DZIALA ZKWP
Związek działa jak działa czasami lepiej, czasami gorzej. Każda odpowiedzialna osoba/hodowca zanim będzie myślała o kryciu pomyśli o przydomku, zrobieniu uprawnień dla swoich psów (można to zrobić czekając na przydomek), a potem będzie kryła.
Tutaj wyszło chyba trochę odwrotnie .... :mysl_1:
Przydomka się nie czepiam bo to uważam nie Wasza wina a zatwierdzających.
Kantar hodowli Z nad Faliwody proszę nie obrażać, bo w żaden sposób sobie nie zasłużyli na to, ani psy, ani hodowca.
qzia pisze: Można spokojnie i logicznie wytłumaczyć motywy krycia.
Można Qzia jasne, tylko trzeba chcieć i umieć.
qzia pisze: A tak na marginesie to bardziej znane hodowle też mocno spokrewnione krycia robią i jakoś krzyku nie ma.
W ostatnich latach jakoś nie zauważyłam mocno spokrewnionych albo tak mocno :mysl_1: być może coś przeoczyłam? Chciałam zwrócić uwagę na to, że ilość reproduktorów znacznie się zwiększyła i być może kiedyś to był powód przemyślanych imbredów....?

Kantar i ja znowu powtarzam: POKORA!

Re: MIOT Z HODOWLI ,,GRAJĄCE Z WIATREM''

: piątek 28 cze 2013, 00:21
autor: miszakai
"Pan z Warszawy" już zmienił lokalizację :jezyk: A ćwe a ćwe, ta Warszawa paskudna kanapowa, blokowa się za człowiekiem wlecze :wow_3: :)

Re: MIOT Z HODOWLI ,,GRAJĄCE Z WIATREM''

: piątek 28 cze 2013, 07:57
autor: Aszemi
Związek powinien zakazać tak spokrewnionych kryć i nie uznawać ich wtedy problem by się skończył.
Każdy ma prawo się mylić ale jak widać nie każdy chce wyciągnąć lekcję.
Jesteśmy daleko daleko za...... dla mnie eot