Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Proszę was wykombinujcie coś
Ja moge podjechać do Wrocławia, Łodzi, gdzieś do 200 km, plus minus
Dajcie znać to sie dogadamy i idbierzmy sunie.
Oby ja wyciągnąć ze schronu a potem już zorganizujemy przerzut

W poniedziałek mam wyjazd służbowy i cały dzień jestem poza domem. We wtorek jeszcze pracuję.
Czwarty pies w domu, w tym czasie, raczej nie wchodzi w grę. Mogę ją jednak odebrać 1maja i przetrzymać do powrotu KasiWro. Chyba, że macie lepszy pomysł...

Jestem trochę zła bo Bohun już trzy razy przekladal odbiór małej
Głupio mi w stosunku do opiekunów ze schroniska bo ja wszystko zalatwilam, sunia od dwóch tygodni czeka na odbiór i ciagle coś
Ja mam do schronu 500 km, nie pojadę sama bo to wyprawa na cały dzień.
Może ktoś ja odbierze i podrzuci do połowy drogi a ja po nią podjade
Pomyślcie proszę, za paliwo fundusz zwraca pieniążki.

To ja też napiszę pibip !!! gdybyśmy jechali w drugą stronę a nie do Jaśkowa. Kurka od nas za daleko ...

kurde a mialo byc tak pieknie

Przykro mi Iwona, ale nie mogę zostawić czterech psów pod opieką dzieciaków. Ja mam czas dopiero w tej przerwie majowej.

Kurka wodna, popytajcie znajomych, może ktoś może podrzucic tego psiaka, pliiiis

My w Jaskowie wiec tez w tej chwili nie pomozemy . Ale jakby ktoś mógł to myślę, że warto by było założyć wątek na dogomanii w dziale transportowym.

hania pisze:Ale jakby ktoś mógł to myślę, że warto by było założyć wątek na dogomanii w dziale transportowym.

Już nie trzeba

Puk puk