A byliśmy byliśmy postaram się wkleić parę fotek Kusego i Harmonii jak obszczekiwały dziki.
Ciekawe było to że Kusy się poczuł dość pewnie , inaczej niż za pierwszym razem i w zasadzie tylko ten większy dzik go interesował. Obszczekiwał dzika do znudzenia ... i to i nas i dzika
ale w końcu o to chodzi że ma go trzymać
Harmonia super- na początku z lekka dozą nieśmiałości ale potem razem z Kusym w tany poszli że hej
.. znaczy w las ... znaczy w zagrodę
piękna współpraca była
zdrówka dla Syncia
No i czekamy na termin następnego polowania. Może między świętami a Sylwkiem coś planuja?
Byłoby dobrze coby całkiem nie zgnuśnieć w domu