Strona 7 z 23
Re: Gryzoń wśród labradorów
: wtorek 01 sty 2013, 18:39
autor: qzia
Moja przyjaciółka powiedziała,że nie da dzieciom mrożonych pizz jak jechały do mnie, bo u mnie w zamrażarce nie ma miejsca bo są butle z krwią.

A niby co ludzie trzymają w lodówkach?

No mamy jeszcze kaczkę, bażanta i 2 kuropatwy dla retrieverów.

No i jakieś pierogi od babci.

I chyba stare frytki.
Re: Gryzoń wśród labradorów
: środa 02 sty 2013, 08:45
autor: panbazyl
ja mam też i śnieg w lesie - co kto chce

mam fajny las 5 minut piechotą od domu, wąwozy, rzekę i łąkę oraz pola po horyzont i górki. Zróżnicowany teren. A na dodatek dzikie dziki, bażanty a ostatnio łosie się kręcą w pobliżu....
wyciągam dziś farbę, rozmrażam i położę - pewnie jutro się urwę z pracy. W każdym razie na weekend chcę pobiegać za psami. Zmotywował mnie mój 7 letni syn, on bardzo jest nakręcony na pracę z psami. Pewnie jak pobiega za szalonym labkiem po lesie to mu przejdzie, ale na razie chłopaczyna chce to się tylko cieszę z tego.
Re: Gryzoń wśród labradorów
: środa 02 sty 2013, 08:48
autor: panbazyl
qzia pisze:Moja przyjaciółka powiedziała,że nie da dzieciom mrożonych pizz jak jechały do mnie, bo u mnie w zamrażarce nie ma miejsca bo są butle z krwią.

A niby co ludzie trzymają w lodówkach?

No mamy jeszcze kaczkę, bażanta i 2 kuropatwy dla retrieverów.

No i jakieś pierogi od babci.

I chyba stare frytki.
jaka delikatna się znalazła

ja mam jeszcze kawałek skóry z dzika

w domu wszyscy wiedzą co moze być w zamrażarach i dla nich to normalne. A jak komuś nie pasuje to fora ze dwora mojego domu! Ale to rozumieją tylko tacy jak my.
Re: Gryzoń wśród labradorów
: środa 02 sty 2013, 09:11
autor: adamanna
Przecież zamrażalki po to są żeby w nich trzymać butelki z farbą , dzicze skóry i z 50 kilo miecha dla psów bo wiecej nie wejdzie hihi

Re: Gryzoń wśród labradorów
: środa 02 sty 2013, 09:43
autor: panbazyl
adamanna pisze:Przecież zamrażalki po to są żeby w nich trzymać butelki z farbą , dzicze skóry i z 50 kilo miecha dla psów bo wiecej nie wejdzie hihi

dokładnie

ja na upych wciskam 70 kg mięcha (ale w kostkach jak smalec) a do tego to co powyżej + mięsne gnaty ok 10 kg. I chyba z okazji nju rocka mam postanowienie noworoczne - kupię jeszcze jedną zamrażarę, bo jedna pod lodówką (dla ludzi), jedna cała duża dla psów to jednak za mało jak na moje potrzeby. W piwnicy mam jeszcze miejsce na jakieś 2 czy 3 zamrażary i szkoda nie wykorzystać tego.
A tak w ogóle to adamanna dzięki za "kopniaka" - w końcu zrobiłam to co miałam zrobić już dawno a brakowało mi motywacji. Deska zmieniła kolor naturalny na bardziejszy. Przywiozę ją do Rzeszowa.
zaczęłam też robić poszukiwania szalonego budowniczego psich bud domowych. Musze zamienić 2 klatki które mi zupełnie dizajnersko nie pasują do rustykalno-szlacheckiego wystroju mojej chałupy na coś bardziejszego. efekty pokażę jak kiedyś powstaną. Na razie mam 2 klatki co mnie straszą, ale są koszmarnie użytkowe.
Re: Gryzoń wśród labradorów
: niedziela 27 sty 2013, 23:06
autor: panbazyl
jak ktoś nas chce częściej odwiedzać to zapraszamy tu
http://www.facebook.com/HerbuBazylFciKennel" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Gryzoń wśród labradorów
: czwartek 14 lut 2013, 21:30
autor: panbazyl
ledwie się pomieścili - Rudolf, Gryzoń i Panbazyl. Brakuje Tygrysa.
Rudolf i Gryzoń
Tygrys stanął na drodze Gryzoniowi....

Re: Gryzoń wśród labradorów
: czwartek 14 lut 2013, 21:47
autor: qzia
Pełna symbioza.

Jak fajnie, że masz takiego grzecznego ogara. U mnie Ryś absolutnie nie nadaje się na kociego kolegę.

Za to Zbyś jak najbardziej. On nawet Mordziaka olewa jak ten mu nie wchodzi w drogę. Zazdroszczę kota bodyguarda.
Re: Gryzoń wśród labradorów
: czwartek 14 lut 2013, 21:50
autor: panbazyl
Kasiu - ten jeden to Twój kot

Rudolf. Ale agent! A wszystkie się świetnie dogadują. Zapraszam na wizytę poadopcyjną! (Ryśka pewnie bym do pionu postawiła, przynajmniej bym się bardzo starała, ale moje musiała bym na jakiś czas z domu wyekspediować, bo się coś chlopaki nie polubili...)
Re: Gryzoń wśród labradorów
: poniedziałek 25 lut 2013, 13:06
autor: panbazyl