Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Czy dobrze widzę, że ostatnio nastąpiły zmiany w wieku uprawniającym psy do hodowli?

Muszę przyznać, że ZKwP mógłby wrzucać na stronę główną info o zmianach w regulaminach.

Dziwne te zmiany....dopuszcza się do hodowli sukę w wieku 15 miesięcy jednocześnie nakazując jej zdobyć uprawnienia na wystawach w klasach powyżej 15 miesięcy

po co te zmiany??? Ktoś umie wytłumaczyć??

Ale te uprawnienia może mieć już suka w wieku 15 miesięcy i 2-3 tygodni.

hania pisze:Ale te uprawnienia może mieć już suka w wieku 15 miesięcy i 2-3 tygodni.

ale to niepotrzebne nakręcanie coraz młodszego wieku do hodowli....wiadomo, że jak suka kończy 15 miesięcy w np. maju...to spoko, a jak w listopadzie to juz trudniej

nie o to chodzi....po co ten wyścig za uprawnieniami...hodowlę prowadzi się z rozsądkiem a nie na hurra

ja nie widzę sensu w tej zmianie ....co było złe w poprzednim zapisie ????

było, że suka osiąga wiek hodowlany po ukończeniu 18 miesięcy a uprawnienia może zdobyć w każdej klasie powyżej 15 miesięcy...

a teraz suka jest hodowlana w wieku 15 miesięcy a uprawnienia zostały te same...zdobywać w każdej klasie powyżej 15 miesięcy....bezsens

weszynoska pisze: ale to niepotrzebne nakręcanie coraz młodszego wieku do hodowli....wiadomo, że jak suka kończy 15 miesięcy w np. maju...to spoko, a jak w listopadzie to juz trudniej

Nie rozumiem

hania pisze:

weszynoska pisze: ale to niepotrzebne nakręcanie coraz młodszego wieku do hodowli....wiadomo, że jak suka kończy 15 miesięcy w np. maju...to spoko, a jak w listopadzie to juz trudniej

Nie rozumiem

no to co ja na to poradzę

Co prawda zimowe międzynarodówki w Głogowie i Rzeszowie odpadają ale od 2016 pojawia się grudniowy Lublin.
I jest na szczęście pozostawiona możliwość uzyskania warunku

weszynoska pisze:

hania pisze:

weszynoska pisze: ale to niepotrzebne nakręcanie coraz młodszego wieku do hodowli....wiadomo, że jak suka kończy 15 miesięcy w np. maju...to spoko, a jak w listopadzie to juz trudniej

Nie rozumiem

no to co ja na to poradzę

Nie ma to jak merytoryczna dyskusja rankiem.

Ojjjj, czytam że nie tylko Wigruś lubi zawoalowane pogawędki...