Strona 7 z 10

Re: Igra i Luna

: poniedziałek 19 mar 2012, 18:45
autor: ogończyk
Wigro pisze:Już nie będę Cię na szczęście widywał na śmietniku :wstydek: ani z pchłami w futrze :zly2:
bea100 pisze:Czasem wiem, że tak się np. też dzieje z psami schronowymi, które się nagle przestawia na inne warunki bytowe. To może być podobna reakcja organizmu. Przechodzi to wszystko u nich ładnie gdy organizm się nauczy korzystać z nagłego "dobrobytu" (ale przechodzi- z czasem).
@Wigro, Bea

Walentynki były w lutym !! Skąd nagle tyle w Was miłości do nas ? :wow_3:

WIGRO, U nas na wsi nie ma śmietników !!! Otwarte śmietniki to raczej domena Miast, podmiejskich okolic a generalnie to ludzi o zdrowo zrypanej psyche. A teraz wytłumacz Wszystkim, z łaski swojej...

GDZIEŚ TY WIDZIAŁ ZAPCHLONĄ IGRĘ NA ŚMIETNIKU !

A pchły to kiedy jej liczyłeś??? Wychodzi, że z Ciebie jakiś kryptosąsiad ... :gleba:

BEA, dzięki wielkie za dobre słowa. Zaczęłaś nagle, jak widzimy, wyżej nas cenić. Schron? Nie łańcuch, nie chlew, a AŻ SCHRON??? :szacun_1:

Co poniektórzy (w przeciwieństwie do Ciebie) ten nasz "schron" i zagłodzone, zapchlone psy, które śmierdzałyby, gdyby tak zafundować im "dobrobyt", widzieli. :niewka:

Dzięki Bogu, Alatija również, więc jest w stanie ocenić ogrom Twojej życzliwości i wartość słów.

Wybaczcie, ale nie chce się nam płacić pięknym za nadobne. Żyjcie zdrowo i w dobrym samopoczuciu.

@Alatija,

IGRA u nas nigdy nie miała kłopotu z przetłuszczaniem czy zapaszkiem, nam się wydaje, że musisz coś zmienić w diecie, ale weci zapewne mają bardziej konstruktywne porady na podorędziu.
Wszystkiego Wam najlepszego.

Do Wszystkich czytających ten blog i śledzących historię IGRY

Nie widzimy potrzeby dyskutować z pomówieniami.
Jeżeli ktoś z Was chce sobie wyrobić opinię o nas na ich podstawie to Jego sprawa.


Pzdr.

Re: Igra i Luna

: poniedziałek 19 mar 2012, 21:15
autor: bea100
Podałam przykład psów gdzie były zmiany warunków bytowych ( a ponieważ znam akurat takie przypadki u psów ze schronów z którymi i ich przypadkami mam kontakt) stąd taki przykład. Napisałam o nagłej zmianie warunków bytowych- bo takie miała/ma Igra. I o możliwej na nie reakcji. Bez oceniania Igry warunków poprzednich czy aktualnych. Wiadomo, że w schronie są warunki dla psów nieporównywalne do niczego innego, wydaje mi się, że każdy to wie.

I nikogo się tu nie "pomawia" bo są na wszystko i wizyty i rachunki od weta.

A ja jestem spokojna, wszystko jest teraz już jak najlepiej.
I tyle ode mnie - bo ja temat z mojej strony uważam za zamknięty.

Re: Igra i Luna

: poniedziałek 19 mar 2012, 21:54
autor: ogończyk
Alatija. Wybacz zaśmiecanie wątku. To po raz ostatni.

@Bea. My jesteśmy złośliwi ?!!!
Dzięki za kolejne rewelacje :szacun_1:

Oczywiście, że tylko Alatija może ocenić, jakiego psa wzięła! Wiemy Komu psa oddaliśmy i dlaczego Jej właśnie, a nie kilku innym chętnym.

A mając do nas emaila, zapewne taką drogą wyrażałaby jakiekolwiek obiekcje.

Pzdr.

Re: Igra i Luna

: poniedziałek 19 mar 2012, 22:12
autor: alatija
Mnie rówiez przykro że się kłócicie na naszym blogu jest u nas fajnie a tu zrobiło się tak nie- fajnie. Dużo przeszliśmy razem z dobrym skutkiem i myślałam że o tym to będzie. Nie ma sensu się spierać tym bardziej u nas, nie podoba mi się to :( Igra ma od niedawna problemy ze skórą i to nie jest niczyja wina, może i moja poniewaz jest wszedzie ogrzewanie w podłodze i mam bardzo ciepło... Poza tym jest zaszczepiona, odrobaczona i nie ma już o czym mówić.
Igra jest u nas jestem zadowolona, ona wygląda na zadowoloną też :)
Wszystkim wam bardzo dziękuję za pomoc szczególnie na początku; Bei i przez niej Ani i Hani, Ogończykowi bo mi ją dał. :szacun_1:
Dzięki za uszanownie mojej prośby :hi_1: nie wiem co o tym myśleś tym bardziej że czuję się mega nie komfortowo, szkoda że mi to serwujecie. Bo mi się odechciało pisania na tym blog i wogóle. Następna nauczka w życiu.

Re: Igra i Luna

: poniedziałek 19 mar 2012, 22:28
autor: bea100
Przepraszam Alatija, oczywiście masz rację :piwko:
Wyedytowałam (mam nadzieję, że Ogończyk zrobi to również). Zwykle jestem spokojną osobą i lubię też (prywatnie) Ogończyka, co nie znaczy, że nie będziemy mieć innego zdania na podstawowe tematy. Szanuję go też za parę spraw.
A już zdecydowanie za to jak wybierał i jak wybrał dom dla Igry :szacun_1:

A może jakieś słoneczne wiosenne zdjęcia Igry by się znalazły?

Re: Igra i Luna

: poniedziałek 19 mar 2012, 22:49
autor: Wigro
alatija,
bardzo przepraszam, Ogończykowi odpowiem na priv, tutaj na pewno nie bedę sie mądrzył, daruj ale mnie bolało co widziałem.
Za to co robisz dla burków :szacun_1:
Dwie piękne dziewczyny szczęśliwe ! i starsza nie jest w stresie, no bomba, dałaś radę, podziwiam.
Pozdrawiam bardzo serdecznie

Re: Igra i Luna

: poniedziałek 19 mar 2012, 22:54
autor: alatija
Dziękuję za miłe słowa i prosze jeszcze raz nie mieszajcie nas w wasze niedomówienia i sprawy, dziękuję za zrozumienie.

Re: Igra i Luna

: niedziela 22 kwie 2012, 22:06
autor: alatija
Pozdrowienia od Igry i Luny :)

Re: Igra i Luna

: środa 25 kwie 2012, 10:49
autor: aganowaczek
alatija
Super, że udało Ci się dwie panny "ogarnąć" :-) Wiem z doświadczenia, że czasem ręce opadają - jak u nas ostatnio kiedy dwie zaprzyjaźnione suki pogryzły się tak, że nie umiałam ich rozdzielić :zly2:

Fajnie oglądać uśmiechnięte mordy psie :zgoda:

Pozdrawiam bardzo serdecznie z całą psią ferajną :-)

Re: Igra i Luna

: środa 25 kwie 2012, 22:40
autor: bea100
Fajnie oglądać psie szczęście :marzyc_2: - przesyłam moc pozdrowień :piwko: