
Iskra de domo Poszły w Las
Re: Iskra de domo Poszły w Las
Pozdrowienia od Iskierki z późnojesiennego ogródka. Wyraz pyska adekwatny do scenerii... przyoblekła powagę (no, na chwilkę
).

Byleby w sercu ciągle maj!
Re: Iskra de domo Poszły w Las
No tak, ale troszku rozpuszczona.
Ogar dobry:Gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.
Re: Iskra de domo Poszły w Las
Wigruś, a kto to jada rosołki na szczupaczku? Może ja? Asceta jeden... 

Byleby w sercu ciągle maj!
Re: Iskra de domo Poszły w Las
Se nałapie to se zjem,
a za tydzień może jedziemy do Piotrkowa poganiać za swinią dziką,
jak nie będzie śniegu ?
hę ?
a za tydzień może jedziemy do Piotrkowa poganiać za swinią dziką,
jak nie będzie śniegu ?
hę ?
Ogar dobry:Gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.
Re: Iskra de domo Poszły w Las
Wigruś, śniegu nie będzie, ale mojej też nie będzie.
Robotę jej wymyślili na ten dzień. Wyjeżdza we czwartek wraca w sobotę. Najpierw kolacja, potem charówka, a jeszcze potem comber babski i takie inne głupawe ludzkie zajęcia... bo ona górnik powierzchniowy jest.
I jak Ty mnie wypromujesz na tego dzikarza, jak takiego hamulcowego mam w domu?

I jak Ty mnie wypromujesz na tego dzikarza, jak takiego hamulcowego mam w domu?

Byleby w sercu ciągle maj!