MA DOM! HUZAR ze schroniska w Łodzi

Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: POMOCY! HUZAR schronisko Łódź

Post autor: BasiaM »

żeby nie zaśmiecać wątku Huzara .... wszystko na temat funduszu wpisujemy tutaj viewtopic.php?f=51&p=79744#p79744" onclick="window.open(this.href);return false; ;)
Obrazek

Obrazek
bea100

Re: POMOCY! HUZAR schronisko Łódź

Post autor: bea100 »

A oto dzisiejsze wieści od Ajlii... :happy3:

"Nie wiem czy dojdzie do soboty... a ja muszę w sobotę rano podać pierwszą tabletkę. Nie można czekać do poniedziałku na przesyłkę, bo Huzar miałby pominięte 5 dawek (sobota i niedziela po dwie, i w poniedziałek rano - bo kurierzy nie przyjeżdzają przed godz.9).

Duomox 500 mg kosztuje ok. 11 zł (sprawdzałam w DOZ, czyli w stacjonarnej aptece będzie kosztować ze 2-3 zł więcej). Chyba więcej wyjdzie za kuriera...
Wolałabym go jednak kupić, niż martwić się czy dojdzie do soboty rano...

Rivanol bardzo się przyda :) Borasolu nie stosowałam, ale poczytałam sobie o tym preparacie i też będzie dobry do odkażania rany na łapie.
Huzario od rana zadowolony. Moja mama powiedziała, że rano na jej widok położył się na grzbiecie, kazał głaskać i zaczął podawać wszystkie łapy do rąk :) Mnie przywitał radosnym waleniem ogonem i próbował dać buziaka :) Z psów upodobał sobie Kazia (i z wzajemnością). Widać je ciągle razem - leżą sobie, chodzą po ogrodzie. Huzar bez problemu wchodzi na kanapę,
...
Kładzie sie też na drybecie, poduszkach. Na fotel się nie mieści :))) "
.......................................................................................................
Czyli BasiuM- trzeba kupić ten lek, Ajlii ma rację, nie można czekać (trudno). Ale wszystko inne co zaplanowałaś wysłać- ogromnie się przyda :!: Tyle, że może nie kurierem, bo to kosztowne a nie ma cito :P

Ach, jak ja lubię dostawać takie doskonałe wieści :happy3: Huzar ma się świetnie jak można poczytać :happy3:
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: POMOCY! HUZAR schronisko Łódź

Post autor: BasiaM »

W takim razie Duomoxu nie wysyłam. Ma długi termin i jakby co dajcie znać to może się komuś przyda.

Wyślę całą resztę kurierem bo na pocztę nie muszę chodzić a kurier z domu odbierze paczkę.
Czyli na spokojnie mogę szykować co nieco dla Huzara :happy3:
Obrazek

Obrazek
bea100

Re: POMOCY! HUZAR schronisko Łódź

Post autor: bea100 »

Super :happy3:
Jeśli pozwolisz, wyślę o tym leku info na pomocową (do cioteczek z Katowic). Odbiorą. Taki lek wg mnie nie może się zmarnować, skoro może pomóc jakiemuś najbiedniejszemu z biednych (OK?)
A z paczuszki od Ciebie będzie tam wielka radość...już to widzę :marzyc:
bea100

Re: POMOCY! HUZAR schronisko Łódź

Post autor: bea100 »

BasiuM- zgłosi się do Ciebie po lekarstwo cioteczka z fundacji pomagającej psiakom na Twoim terenie (podałam telefon do Ciebie).

Dostałam wiersz Barbary Borzymowskiej...wklejam

"SCHRONISKO NIE CHCIANYCH UCZUĆ

Jeśli kiedyś duma nadmierna
z człowieczeństwa w tobie zagości,
pójdź do schroniska nie chcianych uczuć,
przechowalni niepotrzebnych miłości.

W każdej klatce mieszka ciężka dola.
Między pręty smutek wciska nos.
I na pewno nie załatwia sprawy
wzruszenie ramion, no cóż, taki los.

Może, kiedy tam się wybierzesz,
smutne oczy zawładną twym sercem
i już będzie jedna miłość potrzebna,
jednej stanie się kres poniewierce.

Potem będziesz miał już samą radość:
psa z milionem merdających ogonów.
I z pewnością szybko się przekonasz,
że to lepsze od fałszywych ukłonów. "
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13068
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: POMOCY! HUZAR schronisko Łódź

Post autor: kasiawro »

Wiersze Bardzo ładne książka leży przy łóżku z tymi wierszami ;)
Cieszę się, że chłopak szybko zadomawia się w normalnych warunkach!!!
bea100

Re: POMOCY! HUZAR schronisko Łódź

Post autor: bea100 »

Nawet nie wiesz jak mnie to też cieszy :happy3:

A teraz rozliczenia c.d

Mam info: do Ajlii doszły dwie wpłaty dla Huzarka :zgoda:

100 zł od Ewka
100 zł od KasiaAniołek

Najpiękniej dziękujemy :szacun_1: :piwko:

Z wydatków:
11,86 zł duomox 500 mg 20 tabletek

na dzisiaj saldo: +7,67 zł
bea100

Re: POMOCY! HUZAR schronisko Łódź

Post autor: bea100 »

A dla tych, co nie byli u Ajlii (ja- byłam) i nie znają "warunków" w jakiś jest Huzar .
Na zdjęciu (zabranym z dogo) jest akurat Kazio- najlepszy kumpel Huzara :P

A oto co pisze sama Ajlii na temat tego co i jak jest u niej w DT ;) To dom z ogrodem. Byłam tam i wszystko potwierdzam zresztą:
cytuję
"Moje psy mają swój salon, pokój do jedzenia i łazienkę. Oraz dodatkowy pokój z osobnym wejściem (izolatka w razie choroby), który obecnie jest ich bawialnią.
Mają też swoje 3 kanapy i 3 fotele... i nie wiem naprawdę, dlaczego wszystkie chcą siedzieć na tej jedynej, która jest moja... przynajmniej w teorii moja ;) "
( :D no faktycznie, w teorii, to też potwierdzam!)
Załączniki
psi pokój u Ajlii.JPG
psi pokój u Ajlii.JPG (55.25 KiB) Przejrzano 847 razy
bea100

Re: POMOCY! HUZAR schronisko Łódź

Post autor: bea100 »

Po pierwszym ataku radości z tego, że opuścił schron (powiedzieć można nad-aktywności), Huzar odsypiał stresy. Wczoraj prawie cały dzień spał. Dzisiaj już "normalnieje" wszystko, trochę pobiega i potem odpoczywa sobie na kanapach. No i zmieścił się na fotelu (na siłę, ale dał radę :lol: )
Poza tym Huzar jak napisała Ajlii cytuję: " ciągle patrzy w oczy i domaga się głaskania" :P
Awatar użytkownika
kasianiolek
Posty: 831
Rejestracja: środa 16 wrz 2009, 21:50

Re: POMOCY! HUZAR schronisko Łódź

Post autor: kasianiolek »

Dziś byłam w odwiedzinach u Huzara w DT.
To bardzo sympatyczny pies, ufny, uśmiechnięty, lubi pieszczoty i jest skory do zabawy. Reaguje na podstawowe komendy. Huzar wydawał się niekonfliktowy i chętny do współpracy. Po naszej prawie dwu godzinnej wizycie nie wyglądał na zniecierpliwionego obecnością moich małych dzieci :) Huzar przebywa w towarzystwie kilku innych psiaków, z których jak już wcześniej napisała Bea100 upodobał sobie Kazia.

O Kaziu wspomnę, ponieważ jest do adopcji. Jest to pies w typie czarnego owczarka, około 8 lat, z lekką zaćmą, pies po przejściach (zagłodzony), bardzo, bardzo spokojny, nie hałaśliwy, nie do pilnowania domu, tylko do kochania. Z pyska trochę smutny, oczy wierne, wpatrzony w opiekunkę, najchętniej przebywałby cały czas w pobliżu ukochanego człowieka. Jest zdrowy, odkarmiony, z ładną sierścią.
Poniżej fotki, niestety zapomniałam aparatu, więc z telefonu.

Dodam jeszcze, że Państwo, u których obecnie przebywa Huzar bardzo sympatyczni i zaangażowani w pomoc psim bidakom, których pod swoją opieką mają kilkanaście.
A na koniec fotka dla Bea100.
Załączniki
Tak się rozkładam na pieszczoty przed opiekunem
Tak się rozkładam na pieszczoty przed opiekunem
Huzar.1.jpg (35.8 KiB) Przejrzano 754 razy
a to mój lekko siwy pysk
a to mój lekko siwy pysk
Huzar.2.jpg (32.11 KiB) Przejrzano 757 razy
łapka się ładnie goi, bo opiekunka mi ją przemywa, a ja starannie wylizuję
łapka się ładnie goi, bo opiekunka mi ją przemywa, a ja starannie wylizuję
Huzar.3.jpg (41.98 KiB) Przejrzano 754 razy
A to mój kumpel Kazio.. na żywo ma lekko przymglone oczka, a tu... sami zobaczcie!
A to mój kumpel Kazio.. na żywo ma lekko przymglone oczka, a tu... sami zobaczcie!
Kazio1.jpg (41.03 KiB) Przejrzano 755 razy
Po ciemku i telefonem nie wychodzą ładne zdjęcia, w rzeczywistości Kazio jest o niebo ładniejszy.
Po ciemku i telefonem nie wychodzą ładne zdjęcia, w rzeczywistości Kazio jest o niebo ładniejszy.
kazio.2.jpg (28.42 KiB) Przejrzano 753 razy
Z pozdrowieniami dla Bae100
Z pozdrowieniami dla Bae100
11.09.N8 157m.jpg (33.78 KiB) Przejrzano 863 razy
Kasia, Huba i Huzar
Hodowla Ogarów Polskich z Zatrzebia
http://www.hodowlaogara.pl/
ODPOWIEDZ