Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Impreza masowa to imreza masowa - czy na ringu czy poza
A co do rozsądku - to ja w takim razie jestem totalnie nierozsądna i cieszę się
Swoją droga zawsze mógłbyś promować suki, które zagrożeniem chyba dla Balta nie są
Na pewno to najorginalniejszy ogar mieszka na Kolorowej w Ursusie

Gratulacje dla Kasi - tej co to ma Hubę , albo odwrotnie ??
Sporo nauczyliśmy się na tej wystawie. Wielkie dzięki dla wszystkich miłych Pań , które podzieliły się ze mną swoją wiedzą na a temat wystawiania ogarów.
Pozdrawiam
Mirek

Ania W pisze:Impreza masowa to imreza masowa - czy na ringu czy poza
A co do rozsądku - to ja w takim razie jestem totalnie nierozsądna i cieszę się
Swoją droga zawsze mógłbyś promować suki, które zagrożeniem chyba dla Balta nie są
Na pewno to najorginalniejszy ogar mieszka na Kolorowej w Ursusie

Z tym będę polemizował. O ile ogara z Ursusa na optykę można czasem z jakimś innym pomylić, to w przypadku ogara z Lipna nikt nawet tego nie próbuje.
A dla Balta nikt nie jest zagrożeniem. Na razie zrezygnowaliśmy z wystaw. A od Nowego Roku chyba też z przynależności do ZKwP. Czyli Balt przestanie być ogarem a wreszcie stanie się normalnym psem

bumir pisze:Gratulacje dla Kasi - tej co to ma Hubę , albo odwrotnie ??
Sporo nauczyliśmy się na tej wystawie. Wielkie dzięki dla wszystkich miłych Pań , które podzieliły się ze mną swoją wiedzą na a temat wystawiania ogarów.
Pozdrawiam
Mirek

Burzan był bardzo ładnie pokazywany i elegancko..ale nie do końca jak ogar, zwłaszcza w statyce.
Wydaje mi się, że to troche efekt przenoszenia nawyków handlarskich z innych ras
A dla wyjaśnienia jeszcze - trochę za mocno był wyciągnięty do góry i jak zauważyła Hania miał przesunięty środek ciężkości na tył.
Ale zachowywał się na ringu bez zarzutu i prowadzony był ładnie przez młodą handlerkę (zuważyłyśmy, że to staje się coraz popularniejsze w naszych rasach ).
Przy okazji na klubówce jeden z piesków w młodzieży(Hubertus Grające Echo) też był wystawiany przez młodą handlerkę (tak mi się wydaje ) i sędzina zwróciła uwagę patrząc na ogara maksymalnie rozciągniętego, że "to nie w tej rasie"
Widać było też, że znajomy węszynoski wystawiający na klubówce Diunę od seterów bo szyję wyciągnął jej w górę ile się tylko dało
Nawyki rasowe dość mocno dają sobie znać przy wystawianiu - ja bym tam raczej nie pamiętała np. " o zadzieraniu ogonka"
Ale to i tak szczegół

ANIAW: "Postaram się wrzucić wieczorem jakieś fotki "

no i...?

No i Ania W drugi dzień już siedzi w pracy 12 godzin więc dzisiaj chyba też nie dam rady

Łał! Siła wyższa...poczekamy...

Wyszło mi malutko tych fotek
Ale jest wśród nich kilka fotek debiutantki


i debiutanta - Swarożyc


całuśna Łoza


Taki fajny przekładaniec...


Iskra z Burzanem


I portrecik

AniuW- (jak ja uwielbiam Twoje "oczko"!)- czy mogę porwać zdjęcie Swarka na stronę hodowli plizzz?

Zdjęcia cudne. Warto było czekać.