Strona 7 z 17

Re: Miot I w Poszły w Las W-wa 03.10.2010

: sobota 16 paź 2010, 21:51
autor: miszakai
bea100 pisze:Mam dwa kojce, mały Mońkowy w sypialni i duży w salonie Duniowy. Ze spaceru lecą obie, na wyścigi. Każda wpada do swojego kojca :lol: A Monia to przychodzi do mnie i gada i pokazuje, że chce małe karmić :lol:
:) :marzyc_2:

Re: Miot I w Poszły w Las W-wa 03.10.2010

: sobota 16 paź 2010, 23:35
autor: bea100
Masz rację Miszakai, to wzruszające i kapitalnie na to wszystko patrzeć :marzyc_2:
Ciekawa jestem jak to się potem rozwinie i czy obie mamy będą w zgodzie wychowywały swoje wspólne maluchy :marzyc:

Re: Miot I w Poszły w Las W-wa 03.10.2010

: niedziela 17 paź 2010, 03:07
autor: Aszemi
bea100 pisze:i czy obie mamy będą w zgodzie wychowywały swoje wspólne maluchy :marzyc:
oby... oby się tylko za mocno o nie nie pokłóciły ;)

Re: Miot I w Poszły w Las W-wa 03.10.2010

: poniedziałek 18 paź 2010, 00:51
autor: bea100
...i dlatego mają osobne kojce w osobnych pokojach ;)


A tu dzisiejsze portreciki zrobione przez przyszłych opiekunów Ijuny :P Ijuna jedzie do Łodzi.

Re: Miot I w Poszły w Las W-wa 03.10.2010

: poniedziałek 18 paź 2010, 15:05
autor: nulka
Maluchom ( poniekąd wspólnym :gleba: ) teraz powodzi się znakomicie :silacz:
I niech tak będzie :) :brawo_1:

Re: Miot I w Poszły w Las W-wa 03.10.2010

: wtorek 19 paź 2010, 20:49
autor: ogończyk
Cudnie, że obie suki karmią, choć nie jest to niczym niezwykłym. W dużych złajach zapładniane były tylko samice alfa, a pozostałe miały ciąże urojone kończące się (jak wiecie) laktacją i pomagały w wychowywaniu szczeniąt. Szczęście, że Harmonia po nieudanym kryciu może karmić cudze szczeniaki. Nie trzeba martwić się o grożące przy ciąży urojonej zapalenie spowodowane zaleganiem pokarmu.... Mieliśmy kilka razy taki problem z Nutką i interwencja weta była niezbędna.
A rzecz druga:
Czy nas oczy nie mylą i Igra ma obrożę w panterkę??????? :happy3:
Ależ to pasuje do rodzinnego image!
Dzięki :szacun_1: :szacun_1: :szacun_1:

Re: Miot I w Poszły w Las W-wa 03.10.2010

: środa 20 paź 2010, 05:54
autor: bea100
Dobrze się wszystko układa.
Maluchy pięknie rosną. Już siadają, potrafią się drapać po psiemu tylną nogą (bez przewracania się :D ) i myślę, że coraz lepiej widzą. Zaczynają się bawić nawzajem, na razie to nieporadne próby i bardzo śmieszne :lol: Szczekają i nawet warczą, więc coraz weselej w moim żłobku, które powoli zamienia się w przedszkole ;)
Mama i mamka zgodnie karmią, więc małym mają "mlekiem i miodem płynący" start w psie życie :piwko:

Ogończyku: Twoja Igra ma obrożę "moro", która rzecz jasna- została wybrana specjalnie :lol:

Re: Miot I w Poszły w Las W-wa 03.10.2010

: środa 20 paź 2010, 10:40
autor: Leszek
Wszystko wskazuje, że towarzystwo rosnie i coraz bardziej ruchliwe. :zdziw_4: :tia:
Beatko, po wpisach widać, że całkowicie przeszłaś na tryb ....nocny. :gleba:

Re: Miot I w Poszły w Las W-wa 03.10.2010

: piątek 22 paź 2010, 20:35
autor: Pskita
czekamy na kolejne zdjęcia :prosze_1:

Re: Miot I w Poszły w Las W-wa 03.10.2010

: niedziela 24 paź 2010, 17:41
autor: asiastabryla
Co słychać u maluszków i ich mam? :?: ;)