Strona 7 z 22

Re: KW - pytanie do Klubu.

: wtorek 27 maja 2014, 08:42
autor: hania
Ja bym wysłała do ZK Ogara Polskiego i ewentualnie do wiadomości GKH.
Wysyłaliśmy teraz jako zawodnicy i sympatycy obedience pismo do związku i robiliśmy to w ten sposób, że w necie była do wydruku lista do zbierania podpisów na której było imię i nazwisko, oddział (ale jak już Bogna napisała nie trzeba być członkiem ZKwP, żeby pytać) i miejsce na podpis.
Lista wygląda tak:
https://docs.google.com/file/d/0B3U5wtJ ... UtM0E/edit" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: KW - pytanie do Klubu.

: wtorek 27 maja 2014, 10:17
autor: ogończyk
kasiawro pisze:
Ania W pisze:Dla "kangurów" został stworzony oddzielny plan i to dość restrykcyjny. A w tym przypadku?
W tym przypadku na pewno nie jest tak restrykcyjny bo psy są na wystawie.
Pewnie te psy nie mają takiego planu restrykcyjnego jak coogary, zastanawiam się dlaczego skoro to również inne rasa...?
Pozwól, że sprobuję odpowiedzieć, acz nie jest to wiedza sensu stricte, a tylko zdroworozsądkowa. Otóż, Black and Tan Coonhound, jest, mimo wszystko, (na naszą gończarską mikroskalę), Rasą dość odległą od Ogara, a przy okazji ustabilizowaną eksterierowo, oraz chyba psychicznie. Natomiast, większość ras psów gończych - wschodnich i południowych, jest, zdaje się, dość bliska genotypowo naszym psom, czy może, jak w przypadku białoruskich, niemal identyczna i restrykcje, mogą być chyba mniejsze. (Co, oczywiście wcale nie zmienia Istoty omawianego tu problemu.)
Ania W pisze:(...) wobec rozkręcającej się "mody" na wyszukiwanie różnych egzemplarzy ogaropodobnych i parcie na wpisanie ich do KW(...)
Gdzieś Ty, Aniu zauważyła tą rozkręcającą się "modę"? I czy "ogaropodobny", znaczy "Wzorcowy", zdrowy - ale "bez papierów", czy jeszcze co innego?

Toż, w pierwszym poście tego wątku właśnie o to pytam.

Pzdr.

Re: KW - pytanie do Klubu.

: wtorek 27 maja 2014, 11:18
autor: hania
ogończyk pisze:Natomiast, większość ras psów gończych - wschodnich i południowych, jest, zdaje się, dość bliska genotypowo naszym psom, czy może, jak w przypadku białoruskich, niemal identyczna i restrykcje, mogą być chyba mniejsze. (Co, oczywiście wcale nie zmienia Istoty omawianego tu problemu.)
Mnie interesuje (zupełnie na serio) jak bliskie genotypowo są te psy naszym ogarom jeżeli do odtwarzania rasy były używane ogary sprowadzane z polskich hodowli.

Re: KW - pytanie do Klubu.

: wtorek 27 maja 2014, 12:10
autor: Ania W
ogończyk pisze: Gdzieś Ty, Aniu zauważyła tą rozkręcającą się "modę"? I czy "ogaropodobny", znaczy "Wzorcowy", zdrowy - ale "bez papierów", czy jeszcze co innego?
Kilka lat temu na przykład w tym wątku http://ogarkowo.pl/viewtopic.php?f=26&t=678" onclick="window.open(this.href);return false;,
Może to subiektywne odczucie, ale miałam wrażenie, że w pewnym momencie na prawie każdego psa ogaropodobnego w potrzebie patrzono z poczuciem misji z perspektywy "da się czy się nie da" ;)

"Ogaropodobny" ma wiele znaczeń, skoro sam wzorzec ma wiele interpretacji ;)
A kwestia zdrowotności jest zbyt skomplikowana, żeby kategorycznie ocenić to na podstawie zdjęcia czy deklaracji właścicieli.

Myślę, że dolewając coś ze wschodu czy zachodu, jeżeli robi się to w sposób umiarkowany i kontrolowany nie zrobi się jakiejś strasznej krzywdy rasie. Coony - zupełnie odmienne, ale jak się okazuje już w 2 pokoleniu nie do odróżnienia od PKR....a czekać muszą.
Te wschodnie, nawet, jeżeli gdzieś się pojawił w ich pochodzeniu ogar to zapewne i tak nie jest to większe pokrewieństwo niż w przeciętnym miocie naszych ogarów PKR.

Fajnie byłoby jednak, gdyby we wszelkich przypadkach panowały jasne i publicznie dostępne zasady, najlepiej znane na wstępie.

Re: KW - pytanie do Klubu.

: wtorek 27 maja 2014, 12:34
autor: 1e2w3a
Ania W pisze: Coony - zupełnie odmienne, ale jak się okazuje już w 2 pokoleniu nie do odróżnienia od PKR....a czekać muszą.
Bo jeszcze pozostaje "nosicielstwo", które się gdzieś w tych genach "ukryje", "przyczai" i nie chce się ujawnić w fenotypie. :mysl_1:

Re: KW - pytanie do Klubu.

: wtorek 27 maja 2014, 12:39
autor: Ania W
Ale nosicielstwo dotyczy chyba nie tylko coonów?

Re: KW - pytanie do Klubu.

: wtorek 27 maja 2014, 12:48
autor: ogończyk
@Ania W.
Wiele rzeczy mi już zarzucano, słusznie i nie, ale jeszcze nigdy, że jestem prekursorem Mody! Dzięki!
Tyle, że w przeciwieństwie do wielu innych przekonań, to, że Ogary należy kundlić, wcale mi z wiekiem i doświadczeniem nie przechodzi. Tyle, że moim zdaniem, samo "kundlenie", czy "międzyrasowienie", (jeżeli kogo słowo "kundel" razi), to pierwszy i w sumie niewielki krok, na drodze, żeby coś dobrego dla Rasy zrobić. Jednocześnie musi istnieć ogólny system Ostrej Selekcji Hodowlanej, który obecnie nie istnieje w ogóle, bo WPR nawet nie próbują aspirować do tego, a hodowcy są różni. I ten,... tego,... d... zbita. Możemy na ten temat pogadać, ale.. chyba nie tu, bo znowu się temat rozmydli, a szkoda...
Podobnie, jak Ciebie i kilka innych Osób, ciekawi mnie, jak się załatwia takie rzeczy i jestem przekonany, że przepisy powinny być dla wszystkich takie same.
Pzdr.

Re: KW - pytanie do Klubu.

: wtorek 27 maja 2014, 13:02
autor: Ania W
ogończyk pisze:@Ania W.
Wiele rzeczy mi już zarzucano, słusznie i nie, ale jeszcze nigdy, że jestem prekursorem Mody! Dzięki!
Eee bez przesady :D Prekursorem bym Cię nie nazwała...ot taki przykład mechanizmu ;)
Z resztą to wcale nie był początek ;)

Ale racja - o "kundleniu" bądź nie można popisać na:
http://ogarkowo.pl/viewtopic.php?f=10&t=1347" onclick="window.open(this.href);return false;

Co to WPR ? :mysl_1:

Re: KW - pytanie do Klubu.

: wtorek 27 maja 2014, 13:09
autor: ogończyk
Ania W pisze:Co to WPR ? :mysl_1:
Przepraszam najmocniej! Chodziło mi o tzw. "Wystawy Psów Rasowych", które są jedynym "ogranicznikiem" w Hodowli Ogarów.

Pzdr.

Re: KW - pytanie do Klubu.

: wtorek 27 maja 2014, 14:56
autor: ogończyk
Ania W pisze:Eee bez przesady :D Prekursorem bym Cię nie nazwała...ot taki przykład mechanizmu ;)
Z resztą to wcale nie był początek ;):
No, to gdzie był początek? Bo, jak dołączyłem, do "zielonego", (jak sprawdziłem pół roku po Tobie) to takiego tematu dyskusji nie pamiętam. (Chyba, że gdzieś rozprawialiście Towarzysko po kuluarach, ale ja jeszcze wtedy nikogo nie znałem.) A przypominam, że dołączając miałem już swoje super kundle i dość mocno mnie ten temat interesował. Właściwie to najbardziej ze wszystkich.
Ale, wtedy, zdaje się jeszcze się mówiło i wierzyło w "zapomniane linie".
I co to za "mechanizm", skoro oprócz moich kundli, czy mojego prowokatorstwa innego "przykładu" w hodowli nie znalazłaś.

Pzdr.