Strona 7 z 127
Re: Mozart
: niedziela 05 wrz 2010, 21:34
autor: zybalowie
Re: Mozart
: niedziela 05 wrz 2010, 22:38
autor: EiMI
Waruj? Mamy tyły
Calvados umie przyjść, zwłaszcza jak ma po co i usiąść (koncertowo) czasem - jak ładnie prosimy to się położy..... Prawie wie o co nam chodzi, jak go posyłamy na miejsce, ale wykonie zależy jeszcze od widzimisię i wysokości nagrody
Fajniusi Mozart

Zawsze mi się podobał i widzę że słusznie zupełnie

Życzymy sukcesów wychowawczych i mnóstwa radochy

Re: Mozart
: niedziela 05 wrz 2010, 22:46
autor: ania N
Słodki jesteś Mozart

Re: Mozart
: niedziela 05 wrz 2010, 22:49
autor: BasiaM
EiMI pisze:Calvados umie przyjść, zwłaszcza jak ma po co ...
To Wy nie wieci, że Ogar to pies businessman ? Jak coś mu się nie opłaca to po co ma się wysilać ?

Re: Mozart
: niedziela 05 wrz 2010, 22:55
autor: Jotka
Ha! Wiedziałam, że jednak nagródki warto mieć pod ręką i szalejąc dziś z wyprawkowymi zakupami - nabyłam stos kuszących serduszek

.
Jeszcze tydzień

.
Brawa dla tego pana - za dobry humor, odwagę i wielką grzeczność spacerową!

Re: Mozart
: niedziela 05 wrz 2010, 23:07
autor: zybalowie
EiMI pisze:wykonie zależy jeszcze od widzimisię i wysokości nagrody
A, pod tym względem to się braciszkowie nie różnią na jotę
Zaczynam rozumieć sens czyjegoś stwierdzenia, że ogary nie są krnąbrne - wykonują polecenia, o ile uznają, że mają one sens

Re: Mozart
: niedziela 05 wrz 2010, 23:22
autor: EiMI
Krnąbrne

Jak to nieładnie brzmi
Z wyrazów na "k" to mi w tym momencie do głowy przychodzi jeden: "prze - Kupne"

Re: Mozart
: poniedziałek 06 wrz 2010, 10:18
autor: Aszemi
zybalowie pisze:Mozart zachowywał się ponad moje oczekiwania. Bardzo ładnie chodził bez smyczy, zachowywał spokój i ciekawski dystans wobec nowych rzeczy
Ja bym jeszcze w taki zachwyt nie wpadała

Wszystko było dla niego nowe więc i troszkę straszne a jak już przestanie byc straszne tzn zacznie być codziennością to i odległość od właściciela może sie wydłużyć no ale to zależy jaki z niego egzemplarz

Re: Mozart
: poniedziałek 06 wrz 2010, 11:18
autor: Chaszczy
Karbon w nowym domu też na początku nie oddalał się dalej niż na dwa metry. A teraz - szukaj wiatru w polu

Ten typ tak ma.
Transakcje handlowe to specjalność ogarów - one dają nam "usługę" typu: wróć, siad etc., a my płacimy. Prosty układ
Mozarcik świetny pies! Oby mu się zdrowo rosło!
Re: Mozart
: poniedziałek 06 wrz 2010, 16:03
autor: zybalowie
Aszemi pisze:
Ja bym jeszcze w taki zachwyt nie wpadała
Oj weeeeź, daj mi pobyć trochę zakochana mamą... za te wszystkie męki pańskie jakie mam z nim w domu
Chaszczy pisze:Transakcje handlowe to specjalność ogarów - one dają nam "usługę" typu: wróć, siad etc., a my płacimy. Prosty układ
U nas jest np. jeden wic z leżeniem: książę nie położy się na nieodpowiednim podłożu. Trawa i dywan - nie ma sprawy, ale żadna nagroda nie skłoni go do położenia się na płytkach i linoleum. Co to, to nie, proszę państwa, odmawiam
