Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

monik pisze:Nutka na 3-ciej fotce wyszła jakby była krewną Zagaja, Zojki i Zadry, bo wyszły jej taaaaaaaakie długie uszyska na zdjęciu

To prawda, uszyska na fotce prawie do ziemi

Teraz kilka zdjęć z naszego dzisiejszego spacerku

O widzę, że ładna pogoda i do Warszawy przyszła. Nutka na smyczce tak jak Zagajek spaceruje?
Ostatnie zdjęcie jest super.

kasiawro
Dzięki Kasiu A jeśli chodzi o samotne spacerki w lesie to niestety boje się Nuty spuszczać ze smyczy. Ona w lesie świra dostaje od nadmiaru zapachów Choć muszę przyznać ze w towarzystwie innych ogarów była zawsze posłuszna i przychodziła na zawołanie. Lata jak zwariowana z nosem przy ziemi, a ja za nią Poza tym to akurat blisko ruchliwej drogi więc... Nuta jakoś "na wolności traci słuch" dlatego pozostaje nam spacerować na smyczy

Malgosiaczek_27 pisze:...Lata jak zwariowana z nosem przy ziemi, a ja za nią ...

Czy jak latasz za nią, to też z nosem przy ziemi?

A w ogóle, to piękna jesienna Nutka na fotkach uwieczniona

Ostatnie zdjęcie w sam raz na płytkę 2010 Super!

Nucia extra
Ja to tak po kryjomu oglądam fotki, żeby Uchaty znów mi ekranu nie lizał

monik pisze:Czy jak latasz za nią, to też z nosem przy ziemi?

No ja raczej z nosem przy ziemi nie dała bym rady. Musze patrzeć gdzie biegnę, bo mój nos mnie aż tak dobrze jak ogarzy nie poprowadzi

Ania W pisze:Ostatnie zdjęcie w sam raz na płytkę 2010 Super!

Dzięki Aniu, bardzo chętnie się tam znajdziemy To znaczy Nutka chętnie znajdzie się na płytce

BasiaM pisze:Ja to tak po kryjomu oglądam fotki, żeby Uchaty znów mi ekranu nie lizał Obrazek

Etam, nie ma co tak ich kontrolować. W końcu lizanie monitora i niuchanie przez siatkę z pieskiem sąsiada to nic takiego

Malgosiaczek_27 pisze:BasiaM napisał(a):
Ja to tak po kryjomu oglądam fotki, żeby Uchaty znów mi ekranu nie lizał Obrazek

Etam, nie ma co tak ich kontrolować. W końcu lizanie monitora i niuchanie przez siatkę z pieskiem sąsiada to nic takiego

Pewnie że nie ma co przynajmniej monitor wyczyści

Aszemi pisze:Pewnie że nie ma co przynajmniej monitor wyczyści

Oj, czyści, czyści i to regularnie
A jaka u nas w domu szyba z okna balkonowego wylizana , fiu fiu

Dzisiaj Nutkę odwiedził jej kolega Lapis Mimo że pogoda taka sobie, zabawa i tak była udana. Jak zwykle psiska ganiały po ogrodzie i szalały ile wlezie. Jednego żałuje ze nie zdążyłam uwiecznić. Mianowicie Nuta dzisiaj wycięła Lapisowi taki numer, ze obydwie pańcie śmiały się z pół godziny z jej pomysłu Oboje biegali wokół kupy piachu, gonitwa była tak zawzięta, że Lapis dopiero po przebiegnięciu trzech kółek zauważył, że Nuty już nie ma ani przed nim ani za nim. Gdzie była Nuta? Stała na górce i patrzyła jak Lapis gania w kółko Rasowa dziewczyna
Jest trochę zdjęć z wizyty, ale pojawia się dopiero jutro bo dzisiaj net cos mi strasznie szwankuje