ENDO gratulacje!!! Od wystawy w Rzeszowie trzymałam kciuki za twoje ojcostwo
Bardzo jesteś dumny - zwłaszcza na pierwszej focie
A łapy to skrzyżowałeś dokładnie tak jak kładzie twoja wybranka Diuna
Świetny z ciebie psiak!
Wracając do wcześniejszych fot - pamiętając, co czytałam ostatnio z trwogą patrzyłam jak Endo pożera głowę Pretora.
Normalnie KILER!
Odetchnęłam, gdy zobaczyłam, że Pretor przeżył i ma się dobrze
Wczoraj był fajny dzień, najpierw ganialismy po polu, a potem wędrowaliśmy po naszych okolicach zrobiliśmy dobrze ponad 15km
Z biegania fotek nie ma, bo wyprzedziliśmy aparat, ale na spacerku było już statycznie