Strona 59 z 125

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: czwartek 03 kwie 2014, 09:15
autor: Marta A
endo pisze:Marta, nie wiem jakich pnących róż szukasz, ale ja mogę podpowiedzieć nazwy takich, jak mowi moja przyjaciółka "głupotoodpornych" ;) czyli dla początkujących, które same sobie poradzą :)
New Dawn - ta chyba najbardziej niezniszczalna
Eden Rose - chyba najbardziej znana z pnących róż
Flammentanz- niezniszczalna, czerwona, sliczna
bardzo ladna jest Giardina, ale czy taka bezproblemowa,jak te poprzednie to nie wiem, znawcy twierdzą, że tak :)
Wszystkie one są wysoko mrozoodporne i raczej nie lubią chorowac, a to przy różach jest bardzo ważne :)
Endo, te które wymieniłaś są wszystkie piękne, na Flammentanz skusze się na pewno, jak bede miała szopkę, to na ścianie będzie się super prezentować. Ale od tej mojej strony południowej wymarzyłam róże różowe, kolor był jednym z głównych kryteriów :D Przejrzałam od góry do dołu ofertę rosarium i wybrałam różę Uetersen. Mrozoodporność do -29, rośnie do 4,5m. Chciałabym je tak poprowadzić, żeby "wiły się" przy drewnianych podporach tarasu. :mysl_1:
endo pisze:no i powodzenia życzę w poczynaniach ogrodowych :piwko:
Dzięki :D

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: czwartek 03 kwie 2014, 09:28
autor: Ania W
Marta A pisze: Ania W - z tym żywopłotem to można ew. pod agility podpiąć :)
Tam jeszcze ogarów nie było ;)

Ja wprawdzie balkonowo ale też mam z ziołami - padają...albo włażą jakieś robale i co potem ? Pryskać? Z kolei takie podstawowe wsadzone w grunt w Łodzi dają radę. Może lepiej więc w gruncie?

Ja będę szukać róży pnącej do cienia.
Chyba że ktoś ma inny pomysł na coś niezbyt intensywnie rosnącego ale kolorowego do zacienionego miejsca. Właściwie najlepsze byłoby nawet rosnące w donicy...
Chyba za dużo wymagań :D

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: czwartek 03 kwie 2014, 09:34
autor: Ewka
Marto, będę Ci kibicować... :silacz:
Ja raczej nie korzystam z for ogrodniczych (kiedyś na jakimś byłam - ale to dawno i nawet już nie pamiętam na którym :wstydek: ) Dla mnie kopalnią wiedzy były czasopisma - przez wiele lat Działkowiec (ze względu na szeroki kącik dla warzyw i owoców), Ogrody (bo dużo w nim było o projektowaniu ogrodów, doborze roślin, ich pielęgnacji, wszystko pięknie pokazane na zdjęciach, no i było o turystyce ogrodowej, niezwykle, dla mnie, ciekawej kwestii), kącik ogrodniczy w Werandzie. Mam także sporo książek o ogrodnictwie.
Co do Twoich planów, jeśli chodzi o zapoczątkowanie ogrodu. Musisz zdać sobie najpierw sprawę, co tak naprawdę u Ciebie przetrwa. Ze względu na surowy klimat, jakość i rodzaj gleby, krótki, stosunkowo, okres wegetacji. I pod tym kątem dobierać rośliny. Zapewne doszłabyś do tego z czasem sama, na zasadzie prób i błędów, no ale uświadomienie sobie tych podstawowych ograniczeń, jest ważne i zmniejsza znacznie koszty ;)
Planujesz, że pierwszą warstwą, tłem dla innych roślin, będą krzewy. Myślę, że ze względu na klimat to lepiej byłoby, żeby za krzewami coś jeszcze rosło, np. drzewa iglaste. Dadzą dodatkowe zabezpieczenie przed mrozem i wiatrami, a zimą zieleń w ogrodzie, bo krzewy zimą, to często mało malowniczo wyglądają. No chyba, że jest to dereń biały, który ma intensywnie czerwone pędy zimą i cudnie wygląda na tle ośnieżonych choinek. Derenia białego polecam również ze względu na jego mrozoodporność: http://www.e-ogrody.pl/Ogrody/encyklope ... /164851210" onclick="window.open(this.href);return false;
No to do roboty! :happy3:

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: czwartek 03 kwie 2014, 10:28
autor: Marta A
Ewa, dzięki! :zgoda:
Zgadzam się w całej rozciągłości! Z tymi drzewami iglastymi poszukam, ale czekam też na podpowiedzi :prosze_1: Nie chciałabym dawać tu żadnych iglaków typu tuja/ żywotnik/ świerk srebrny, ponieważ takie hmm.. "miejsko-podmiejskie" rośliny będą tu moim zdaniem nie ma miejscu. To wiejski dom wśród pól i chciałabym zachować harmonię w tej "wiejskości". To pewnie będzie trudne zadanie...
Dereń biały jest cudowny, chcę! :)

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: czwartek 03 kwie 2014, 11:04
autor: Ewka
Nie ośmieliłabym się proponować Ci tui i tujo podobnych. :D
Jeśli chodzi o drzewa iglaste to bardzo polecam świerka serbskiego (ze względu na piękny pokrój i wytrzymałość), dalej świerka pospolitego, z sosen wejmutkę (ma piękną głaciutką szarą korę i cudownie miękkie igły), kosodrzewinę, niektóre odmiany dorastają dość wysoko, tak, że mogą dawać ochronę dla innych roślin (http://www.skalniaki.org/rosliny/kosodrzewina.php" onclick="window.open(this.href);return false;), sosnę czarną (rośnie bardzo szeroko) no i jodły, chociaż one mają spore wymagania, jeśli chodzi o wilgotność gleby.

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: czwartek 03 kwie 2014, 11:36
autor: Gosia
No ja mam właśnie taki wiejski dom z ogródkiem wśród łąk, z klimatem zbliżonym bardzo do suwalskiego, wszędobylskim perzem, zimowymi temperaturami do -32stC i silnymi wiatrami.
Powiem tak:łatwo nie jest. (Ale żaden ze mnie ogrodnik, mam niestety bardzo mało czasu na ogród stąd pewnie większość moich niepowodzeń).
Iglaki u nas się bardzo przydały do osłonięcia przed mrozem i wiatrem i właściwie tylko rośliny przez nie osłonięte przeżyły.

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: czwartek 03 kwie 2014, 15:37
autor: Marta A
Ewka pisze:Nie ośmieliłabym się proponować Ci tui i tujo podobnych. :D
haha, nie dla wszystkich to takie oczywiste. Moja "ulubiona" znajoma, zwana przeze mnie "Od a do ż", zawitała, rzuciła okiem: "No, fajnie, posadzisz jakieś iglaczki, tuje, super będzie " ;D

Wieczorkiem popatrzę na te roślinki, które podrzuciłaś, dzięki!

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: czwartek 03 kwie 2014, 19:12
autor: Ania W
Ja przy moim oziębłym stosunku do iglaków jestem na nie skazana i...tu muszę przyznać, że tuje mają jednak sporo zalet.
Przede wszystkim na małych działkach ( a ja tylko takie obsługuję ;) ) te kolumnowe zajmują mało miejsca, a tworzą zwartą zasłonę, szybko rosną, można przycinać.To nie jest złe tło dla innych roślin. Fakt - są dość banalne ;)
Świerki, jodły czy sosenki potrzebują dużo więcej miejsca dookoła, no i idą bardzo w górę ( osłaniają od wiatru ale też zacieniają. W Łodzi jest poświąteczna jodła - straszny drapak był, miałam nadzieję, że się nie przyjmie ale dała radę...i teraz jest już naprawdę duża (i przyznaję ładna), chociaż czubek przycięty. Zaczęła się jednak "sypać" od dołu i wymagała sporego przecięcia.
Kosodrzewina też nam się rozrosła mocno na boki ( a miała być taka malusia ;) ) i też była ostro cięta. Ale nie jest wysoka.

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: czwartek 03 kwie 2014, 19:54
autor: Ewka
Ależ ja bardzo cenię tuje, mam ich różnych sporo w ogrodzie. Do szpalerów, tła dla innych roślin, pionowych elementów kompozycji są niezastąpione. No i właściwie użyte są naprawdę urokliwe. Uważam tylko, że w suwalskim krajobrazie są dysonansem, choć pewnie nie brakuje tuj w ogródkach sąsiadów Marty ;)

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: czwartek 03 kwie 2014, 20:02
autor: qzia
I tu nawiązując do naszej niedawnej pogawędki, chciałam zwrócić uwagę, że tuja to roślina z Azji i Ameryki Płn. Nie jest to nasza rodzima roślinka. A może jednak kosówka czy jodełki? :niewka: