Strona 59 z 100
Re: Nutka Nadbużańskie Granie Blog ;)
: środa 11 lis 2009, 19:15
autor: Wigro
Na pewno Twój ogar nie jest inny tylko ją lejesz trzy razy dziennie pewnie .
Ogar rozbebesza pluszaka w trymiga, ale niektóre szanuje i żyją długo.
Może Nutka poprostu wszystko szanuje i lubi.
Pozdrawiam
Re: Nutka Nadbużańskie Granie Blog ;)
: środa 11 lis 2009, 19:30
autor: Malgosiaczek_27
Wigro pisze:Na pewno Twój ogar nie jest inny tylko ją lejesz trzy razy dziennie pewnie .
leje? hmmm raczej nie

wcześniej po prostu 3 razy dziennie albo i więcej razy słyszała "feee" jak coś zaczynała rozrabiać
Wigro pisze:Ogar rozbebesza pluszaka w trymiga, ale niektóre szanuje i żyją długo.
Owszem Wigro, Nuta tez rozbebeszyła kilka pluszaków

Różowy prosiak i niebieski pokemon z wcześniejszych zdjęć żyły pół roku, ale kilkakrotnie byly w "sanatorium" (czyt. igła i nitka)
Wigro pisze:Może Nutka poprostu wszystko szanuje i lubi.
Oj teak większość rzeczy Nucia szanuje. Bardzo się a tego ciesze. Zwłaszcza ze szanuje moje kwiatki stojące na podłodze

Kochane to moje ogrzysko

Na podwórku jest trochę mniej grzeczne, no ale nie można mieć wszystkiego...prawda...?!

Re: Nutka Nadbużańskie Granie Blog ;)
: środa 11 lis 2009, 20:09
autor: BasiaM
Malgosiaczek_27 pisze:Rany to może mój ogar jest jakiś "inny"
W takim razie ja też mam "innego" ogara

Uchaty nie rozbebeszył nigdy pluszaka. Jedynie reniferowi nos odgryzł bo był plastikowy
A legowisko wydajemy innemu pieskowi w nienaruszonym stanie

Re: Nutka Nadbużańskie Granie Blog ;)
: środa 11 lis 2009, 20:19
autor: dorob62
To mój też "inny" .. znaczy brat Nuty to już rodzinna inność. Nic nie niszczy. Legowisko zmieniamy bo pies rośnie albo nuż się nie dopiera. Pluszaki szanuje choć kaczkę i kreta upolował. Ale w domu NIC nie rusza....
Ops.. raz zjadł paluszki słone jak zostały na niskim stoliku.
Re: Nutka Nadbużańskie Granie Blog ;)
: środa 11 lis 2009, 20:50
autor: nulka
O rany moja Zojka chodzi po stole a i parapetem nie gardzi ,kwiatki na ziemi

,na stole leżały wrzosy świeżo kupione i Zojka zaczęła jeden przesadzać ale mam nadzieję ,że wydorośleje

Re: Nutka Nadbużańskie Granie Blog ;)
: środa 11 lis 2009, 20:58
autor: ania N
Re: Nutka Nadbużańskie Granie Blog ;)
: środa 11 lis 2009, 21:04
autor: miszakai
Legowiska u nas brak

Każdy nowy dywanik jest niszczony i pruty sumiennie i konsekwentnie. Jednocześnie Cygaro wlecze te strzępy wszędzie gdzie my jesteśmy i w końcu śpi na wyplutych kawałkach tkaniny i sterczących z tego sznurkach

Odsyłany z dywanikiem na miejsce uparcie wraca z chodniczkiem w zębach; tu upór jego bije rekordy. Tyle razy chciałam sprawić mu fajne posłanie, taka niezaspokojona potrzeba, żeby miał mięciutko lub choćby w miarę płasko

Ale on woli ażurowe szmaty

Sorry za offa. Nutka mądra dziewczyna.
Re: Nutka Nadbużańskie Granie Blog ;)
: środa 11 lis 2009, 21:37
autor: Malgosiaczek_27
dorob62 pisze:Ops.. raz zjadł paluszki słone jak zostały na niskim stoliku.
eeee ... takie zjadanie to normalka

Co prawda ze stołu w salonie nigdy nic nie zniknęło, a zostawiam tam i ciastka i rożne inne smakołyki, ale z niskiego stoliku w kuchni nie raz Nucie wychlipała mi kawę albo kakao z zostawionego na nim kubka

Musze od razu zaznaczyć że w salonie również na niskim stoliku nie raz stal kwiatek, leżała książka, piloty do tv, telefony...itp. Nigdy nic nie ruszyła, nigdy... Kochane suczysko

Nasz braciszek jak widzę tez spokojne psisko
BasiaM pisze:Uchaty nie rozbebeszył nigdy pluszaka. Jedynie reniferowi nos odgryzł bo był plastikowy
No bo jak pluszak może mieć plastikowy nochal, "toż to nie uchodzi..."
nulka pisze:ale mam nadzieję ,że wydorośleje

nie licz na to, tylko próbuj ja trochę spacyfikować

Trzymam kciuki za powodzenie
Wiesz Aniu czasem się zdarzy ze i Nuta kołderkę pozwija, poskręca, ale to tylko czasami...dywan tez czasami drapie, bo widocznie za płaski ale małych nie mamy więc nie udaje jej się go sobie ułożyć

Ale do tego musi mieć natchnienie, bo zazwyczaj pasują jej ułożone przeze mnie posłania
miszakai pisze:Legowiska u nas brak

Każdy nowy dywanik jest niszczony i pruty sumiennie i konsekwentnie.
Hmmm widocznie jeszcze nie trafił na "swoje" legowisko. Może jest bardziej wymagający od Nuty

Re: Nutka Nadbużańskie Granie Blog ;)
: poniedziałek 16 lis 2009, 12:04
autor: Malgosiaczek_27
Oto dzisiejsza poranna, nudząca się Nuta

Zdjęcia niestety niewyraźne bo z telefonu a i światła było za mało żeby zrobić wyraźne. No ale widać co trzeba

Za to potem będą i wyraźne zdjęcia bo wybieramy się na spacer oczywiście z aparatem

Re: Nutka Nadbużańskie Granie Blog ;)
: poniedziałek 16 lis 2009, 12:14
autor: monik
Niewyraźne, czy wyraźne, nie ważne, za to wyszły bardzo artystycznie
Nutka na 3-ciej fotce wyszła jakby była krewną Zagaja, Zojki i Zadry, bo wyszły jej taaaaaaaakie długie uszyska na zdjęciu
