Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

miód na me serce...
wszystkie nasze pieski kochamy........ ale ten pierwszy (Husi) ma szczególne miejsce w naszym sercu...

Poniatowski Dwór pisze: miód na me serce...
wszystkie nasze pieski kochamy........ ale ten pierwszy (Husi) ma szczególne miejsce w naszym sercu...

Dlatego, że pierwszy, czy dlatego, że taki piękny ??

Myślę, że dlatego, że pierworodny
U nas Łycar podobnie - chociaż cała piątka wyjątkowa i uwielbiana

Husi jako piewszy ogar w naszym domu rozkochał mnie w ogarach... i chyba podświadomie narzucił swoja uroda i charakterem "domowy wzorzec ideału" ogara... a że do tego jest po prostu rzeczywiście pieknym psem (potwierdzają to nie tylko oceny na wystawach... ale i ludzie będący na wystawach czy konkursach, którzy zawsze i w każdym miejscu (w jakim byliśmy) zwrócą właśnie ( ) na niego uwagę - coś przyciąga w nim... może ten bardzo samczy wygląd, takie jakby smutne, zamyslone oko, szeroka klata, wąska talia, wielkie łapy, płynny ruch i ten wiecznie nadstawiający się do miziania zadek z radośnie machającym ogonem... a do tego piękny gon (oj ... bardzo dzwięczny i wyrazisty), może instynkt do tropienia a jednocześnie predyspozycje do stróżowania.
W przeciągu ostatniego półroku troche dorósł, spoważniał, jest zdecydowanie bardziej posłuszny i bardziej delikatny w obyciu z człowiekiem... i jak takiego nie kochać... i nie żebym była totalnie zaslepiona... znam jego drobne niedostatki... wiem co brakuje mu do idealnego ideału (tego mojego ideału ogara) ale ... ideały w naszej rzeczywistości nie istnieją...
Tylko Bóg jest doskonały...
Więc kochamy tego naszego Husiego miłością ogaro-najpierwszą, a że każdy członek naszej rodziny jest inny, każdego kocha się inaczej... i nie mniej... ale inaczej...

Poniatowski Dwór pisze:i nie żebym była totalnie zaslepiona

Nieeeeeee........

babcie Husarzowe by się tak nie nabijały ... tylko szczęśliwości raczej doświadczały, że ich wnusio taki śliczny i ukochany

Wnusio mój podwójny i synuś śliczny i kochany. Bardzo się cieszymy, że taki cały tatuś z niego. Każdy sukces Husia powoduje, że pękamy z dumy.

qzia pisze: Każdy sukces Husia powoduje, że pękamy z dumy.

Cieszymy i pękamy również

Poniatowski Dwór pisze:a że do tego jest po prostu rzeczywiście pieknym psem (potwierdzają to nie tylko oceny na wystawach... ale i ludzie będący na wystawach czy konkursach, którzy zawsze i w każdym miejscu (w jakim byliśmy) zwrócą właśnie ( ) na niego uwagę - coś przyciąga w nim... może ten bardzo samczy wygląd, takie jakby smutne, zamyslone oko, szeroka klata, wąska talia, wielkie łapy, płynny ruch i ten wiecznie nadstawiający się do miziania zadek z radośnie machającym ogonem... a do tego piękny gon (oj ... bardzo dzwięczny i wyrazisty), może instynkt do tropienia a jednocześnie predyspozycje do stróżowania.

Piękniejszego opisu o Zagaju nigdy nie umiałabym stworzyć .
Oczywiście naszej urody nie potwierdzają oceny wystawowe, a szkoda bo lubimy spotkania i zabawy w wystawy. Dodałabym jeszcze ucząc się z forumowych wpisów, że Zagaj jest nadzwyczaj aktywnie polującym zawodowo psem oraz baaardzo aktywnie tropiącym.

aganowaczek pisze:

Poniatowski Dwór pisze:i nie żebym była totalnie zaslepiona

Nieeeeeee........

Dziękuję Aga.