Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Pretorek szczęściarz Jakie to szczęście być psem "do kochania" a nie takim "z papierami"
Można się wylegiwać w cieniu podczas gdy inny muszą biegać w kółko w małym kwadraciku (no brzmi absurdalnie nawet jak się czyta )

Gość to chyba jakaś daleka rodzina Bolka

no i pani cały dzień tylko dla niego, a Pretuś to wielki pieszczoch i zazdrośnik ale na Endo zawsze niecierpliwie czeka ...

Kolega śliczny i jaki odważny.
Pretor na tle tej żurawki wygląda uroczo!

to już drugi taki koleżka , w sumie mamy już trzy kocurki chyba nas lubią

endo pisze:to już drugi taki koleżka , w sumie mamy już trzy kocurki chyba nas lubią

musicie jakiegoś psa obronnego sobie sprawić bo kocurki Was zjedzą.
Gratulacje i pozdrowienia.

Jak widać zestaw ogar+ kot robi się zazwyczaj sam

Jakbyście zdecydowali, że chcecie mniej kocurków, dajcie znać. Przyjadę z Iskierką. Oprócz jednego własnego domowego, wszystkie inne koty to jej wrogowie... Już się nawet nie złoszczę na nią, tylko zaczynam mieć ubaw, kiedy widzę jej kocie podchody... wyczuje kota "na kilometr". Faktem jest, że nigdy nie dostała pazurzastą kocią łapką po pysku. Może gdyby się krew polała nie byłaby taka skora do kocich polowań...
Wasze chłopaki cudne są i pod tym względem, że takie łagodne dla wszelakich przybłęd.

Dawno nie było zdjęć z serii "dobrze nam razem..." chłopcy są nierozłączni

Endo bardzo dumny jest, będzie tatusiem!

wujek Pretor też się cieszy ale on zawsze zadowolony z życia

No piękne chłopaki...Pretor