Strona 58 z 109
Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)
: poniedziałek 01 wrz 2014, 08:32
autor: qzia
Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)
: niedziela 14 wrz 2014, 19:54
autor: Marta A
Major Ugryź wiedzie spokojne życie - no, chyba, że każą mu gdzieś jechać i coś robić
Kilka zdjęć dla pamięci

Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)
: niedziela 14 wrz 2014, 20:29
autor: Marta A
Powoli żagnam się z latem i jego atrakcjami... Tu festyn w miejscowości Puńsk, razem z obchodami Matki Boskiej Zielnej i (chyba) odpustu.
Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)
: niedziela 14 wrz 2014, 20:33
autor: Marta A
Zapraszamy w przyszłym roku w okolicach 15 sierpnia!

Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)
: niedziela 14 wrz 2014, 20:35
autor: Hekate
Lubię takie klimaty

Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)
: niedziela 14 wrz 2014, 21:21
autor: ketrin
świetne wszystko! torba w zielone sowy cudna

Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)
: czwartek 25 wrz 2014, 13:51
autor: Marta A
Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)
: czwartek 25 wrz 2014, 21:25
autor: kasiawro
Ojej teraz dopiero zobaczyłam, że na tym Waszym kiermaszu są moje szydełkowe bombeczki na choinkę w formie kolczyków, super pomysł może namówię mamę... .
Kiermasz cudo, korale i torby mają szczęście, że mnie tam nie było i mój budżet też

.
Jesień piękna, tylko nie mam kiedy się nią cieszyć, jak dobrze że są cudze blogi.
Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)
: poniedziałek 06 paź 2014, 09:56
autor: Marta A
Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)
: poniedziałek 06 paź 2014, 10:00
autor: Marta A
c.d.
Jeszcze pochwalę, że Major wzbudzał zainteresowanie spacerowiczów (bo ludzi przewalało się sporo, tylko na fotach nie widać jakoś

), ktoś pytał, czy to labradoras

, ja, że nie, lenku ogaras - się ma to obycie językowe

Jakieś dwie panie to z dobre 5 minut stały i obserwowały nasze zabawy. Miał okazję przywitać się z dwoma pieskami, z jednym na naszą zgodę, z drugim
niekoniecznie

Ale wszystko skończyło się dobrze. Z panem od sznaucerka z Wilna super się przywitał, od razu podsunął pychola do miziania
Biegały gęsto yorki, to czasem brałam ogra na smycz, bo się bałam, że połknie niechcący, albo co... I katastrofa gotowa... A głodny był...
Jeden dzień, a tyle wrażeń

- Tak zrobię.JPG (363.36 KiB) Przejrzano 536 razy

- pię.JPG (379.24 KiB) Przejrzano 533 razy
Pańciostwo mnie straszy, że zostawi tu przy patyku z karteczką Szukam nowego domu i będę musiał szczekać po litewsku, ale udaję, że nie słyszę.

- Wyluzowany będę, a co!.jpg (136.51 KiB) Przejrzano 539 razy

- Wyjazd udany, gęby się śmieją.JPG (271.73 KiB) Przejrzano 538 razy