Między borem a miastem - ARES, BONA, ERIA

[1e2w3a]

Jakoś chyba intuicyjnie włączyłam przed chwilą komputer i tu taka niespodzianka. Witaj Orsa
A co do naszych psiaków to ogar jako rasa jest, przynajmniej dla mnie, wyzwaniem (chyba się powtarzam, bo gdzieś już tak pisałam). Jak się okazuje to jużaki również. Jeden sprawia wrażenie myśliciela i filozofa a drugi takiego ciapkowatego miśka. Bywa i tak ale i inaczej też potrafi być i dlatego oczy, uszy i ten dodatkowy zmysł muszą zawsze pracować, nawet na takim, wydawało by się, spokojnym spacerze. Myślę, że takie wspólne spacery z różnymi psami wiele nauczyły też nas właścicieli.

[badyl]

Witam Tosię i Bodka

[1e2w3a]

Ech, ta trojka….., czyli spacer po wrocławskim Starym Mieście.

Przy Ratuszu

2014-03-01 2014-03-01 001 023.jpg (89.74 KiB) Przejrzano 1118 razy

U kwiaciarek na Placu Solnym.

2014-03-01 2014-03-01 001 028.jpg (96.3 KiB) Przejrzano 1119 razy

Przy Kościele Św. Elżbiety

2014-03-01 2014-03-01 001 040.jpg (84.12 KiB) Przejrzano 1119 razy

U bram Uniwersytetu rozmowy o ogarach i jużakach

2014-03-01 2014-03-01 001 078.jpg (84.5 KiB) Przejrzano 1118 razy

W uliczce Jatki

2014-03-01 2014-03-01 001 067.jpg (78.23 KiB) Przejrzano 1119 razy

Na podwórku przyklasztornym.

2014-03-01 2014-03-01 001 088.jpg (75.55 KiB) Przejrzano 1117 razy

Przy Katedrze

2014-03-01 2014-03-01 001 101.jpg (77.64 KiB) Przejrzano 1118 razy

Na Wzgórzu Polskim przy Bastionie Ceglanym.

2014-03-01 2014-03-01 001 156.jpg (104.9 KiB) Przejrzano 1116 razy

Inne zdjęcia ze spaceru po Starym Mieście są w dziale SPACERY/WROCŁAW
viewtopic.php?f=21&t=1716&start=140&st=0&sk=t&sd=a" onclick="window.open(this.href);return false;

[kwadra]

Piękne zdjęcia!!!
a Bodek to briard??? bo nie zaglądam tu regularnie a bardzo nam się spodobał

[BasiaM]

Ewaaaaa, ale mi się zatęskniło za Wrocławiem
Pół rodziny tam mieszka a ja coś wybrać się nie mogę
Cudny spacer a u nas tylko las i las

[1e2w3a]

a Bodek to briard??? bo nie zaglądam tu regularnie a bardzo nam się spodobał

Bodek to owczarek południoworosyjski - jużak. Ma domieszkę owczarka katalońskiego. Rasa
wywodzi się z Krymu.

Ewaaaaa, ale mi się zatęskniło za Wrocławiem

A Wrocław o tej porze piękny, raz można poświęcić pola, łąki, lasy, parki.

[1e2w3a]

I jeszcze raz ta TROJKA
https://www.youtube.com/watch?v=pcDng1RRKQ0" onclick="window.open(this.href);return false;(film)

[aniamam]

Oj kusi nas Wrocław.....może w kwietniu pańcia się wybierze na kilka dni urlopu.... i ma nadzieję wtedy wymiziać Wrzosikowego Tatusia......

[Orsa]

..To jeszcze pokuszę (kilka dodatkowych migawek z tego spaceru)




w tle Muzeum Narodowe i prace Magdaleny Abakanowicz, Rycerze Króla Artura, 2005-2007 (11 rzeźb wykonanych z blachy)




na drugim planie budynek Muzeum Poczty i Telekomunikacji oraz Rotunda z Panoramą Racławicką (obraz Bitwa pod Racławicami namalowany w latach 1893–1894 pod kierunkiem Jana Styki i Wojciecha Kossaka ok. 120m dł. i 15m wysokości)




A może lampę w stylu Tiffanyego?

....

Owczarki południoworosyjskie - juzaki to psy o dramatycznej historii rasy. Dwukrotnie na granicy zagłady. Na forach za wschodnią granicą trwają dyskusje o początkach rasy i praprzodkach. Wymieniany jest owczarek zbliżony do katalońskiego, chart krymski, lokalne psy używane do polowań(ogar Kostromskiego), lokalne psy wiejskie, owczarek kaukaski, komodor,...

Celem krzyżówek było uzyskanie psa dużego silnego, który pilnowałby dobytku, ochraniał przed obcymi, stada przed zwierzętami (niedźwiedziami i wilkami).

Pies ten na każdą agresje i zaczepkę skierowaną w jego kierunku lub jego "stada"odpowie tym samym.
W wielu opracowaniach zaznacza się, że jużak raczej nie jest psem dla osoby bez doświadczenia we współpracy z psem.
Na ten temat można długo, a to przecież forum ogarkowe

[1e2w3a]

Oj kusi nas Wrocław.....może w kwietniu pańcia się wybierze na kilka dni urlopu.... i ma nadzieję wtedy wymiziać Wrzosikowego Tatusia......

Co prawda "może" ale zapraszamy, nie tylko na mizianka, ale na jakiś spacerek po Wrocławiu, czy jego okolicach. No i Wrzosik - mamy nadzieję , że też będzie. Nawet gdyby miały poburkiwać na siebie (a może wcale nie) - to damy radę.
Pozdrawiamy