Strona 57 z 417
Re: Uchaty Poszły w Las
: niedziela 03 sty 2010, 22:50
autor: BasiaM
Widzę, że synuś czuje się tu na forum jak u siebie

no tak...wkońcu to jego blog
Teraz śpi po całym, rozrywkowym dniu
Byliśmy dzisiaj u babci.
Uchaty jak zwykle po swojemu poukładał zabawki Majki ( piesek babci ) i zeżarł jej śniadanie
Potem poszliśmy do lasu i po powrocie padł jak nieżywy
Wigro
mam nadzieję, że Uchaty ze mną ( z nami ) wytrzymuje
Któż go będzie bardziej kochać niż Ja

Re: Uchaty Poszły w Las
: niedziela 03 sty 2010, 23:03
autor: Wigro
Uchatku przepiękny,do zobaczenia,
no ale nie wleż BASI i jaj chłopu całkiem na głowę, bo jest na najlepszej drodze aby Cie rozpuścic i będziesz słabo zsocjalizowany.
pozdrawiam
Re: Uchaty Poszły w Las
: niedziela 03 sty 2010, 23:59
autor: monik
Mówiłem, że śniegu u nas po kolana

Ty Uchaty, nie chcę się ciągle Ciebie czepiać, ale gdzie Ty psino masz te swoje kolana?
Na skokach?

Re: Uchaty Poszły w Las
: poniedziałek 04 sty 2010, 00:14
autor: BasiaM
A czepiaj się czepiaj

Re: Uchaty Poszły w Las
: poniedziałek 04 sty 2010, 17:01
autor: BasiaM
Dzisiaj wykorzystaliśmy piękną, słoneczną pogodę i poszliśmy do lasu
Kiedy sobie tak spacerowaliśmy nagle usłyszałam szelest .... myślałam, że to spadający śnieg
Jakież było moje zdziwienie jak zobaczyłam na prawdę duuuużą sarnę

jakieś 20 metrów od nas
Uchaty akurat zajęty był tropieniem śladów dzików więc sarenki nie widział
g]
Re: Uchaty Poszły w Las
: poniedziałek 04 sty 2010, 17:40
autor: kasiawro
BasiaM pisze:
kasiawro pisze:A jak fajnie właśnie w przyszłym tygodniu nie mam z kim zostawić domu, Zagajka, Gochy, patyczaków i rybek
Proponuję wywieźć całą ferajnę do
Węszynosowa 
kilka zwierzaków w te czy wewte nie zrobi różnicy
upssssss
weszynoska mnie przeklnie jak nic

Wybacz mi
weszynosko 
wybacz
BasiuM to ja Ciebie zapraszam,a Ty Węszynoskę wrabiasz????
Nie to nie, ja dwa razy prosić nie będę, żebyś potem nie prosiła
Jakoś sobie sami poradzimy bo do Węszynoski z chęcią pewnie kiedyś ściągnę na to winko i inne takie

, ale nie z taką ferajną bo to problem wielki, a ona ma swoje do ogarnięcia.
Co do wyprawy po górach to rodzina i Zagaj jest na tak, ale nie wiem czy Ty na 100% jesteś na tak - zastanów sie

w całości z Zagajem i rowerem nie ma szans abyś wróciła chyba ,że będziesz miała takiego bobsleja a nie rower.
Zagaj umie chodzić po górach pieszo od rana do wieczora to dla niego jak mówi "bułka z masłem".
Re: Uchaty Poszły w Las
: poniedziałek 04 sty 2010, 19:31
autor: nulka
Jakież było moje zdziwienie jak zobaczyłam na prawdę duuuużą sarnę

jakieś 20 metrów od nas
może to łania była

a gdzie zdjęcie ?
Re: Uchaty Poszły w Las
: wtorek 05 sty 2010, 00:15
autor: BasiaM
nulka pisze:Jakież było moje zdziwienie jak zobaczyłam na prawdę duuuużą sarnę

jakieś 20 metrów od nas
może to łania była

a gdzie zdjęcie ?
Zdjęcia nie ma bo szczerze mówiąc troszkę się wystraszyłam i dałam nogę
Niestety byliśmy w lesie sami i jeszcze natknęliśmy się na świeże ślady dzików
Wolałam nie ryzykować i po prostu zwialiśmy do parku
kasiuwro
Ach wybacz mi

Droczę się tylko
Z miłą chęcią bym przyjechała do Was i zwiedziła okoliczne lasy

z piesem oczywiście
Na rowerek oczywiście zapraszam...myślę, że wszyscy damy radę a Zagaj dostanie tak w kość, że będzie potem spać trzy dni

Re: Uchaty Poszły w Las
: wtorek 05 sty 2010, 18:00
autor: Paula
Basiu, proszę, zmniejsz fotki, bo nam psujesz forum
800*600 pikseli to max