Strona 57 z 190

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: czwartek 13 gru 2012, 09:59
autor: qzia
Magdziu wiesz, że na słowo dogomania dostaję wysypki. :zly1: Ale faktycznie Taks fajne robi rzeczy. :zgoda: Tu chodzi bardziej o adresówki. Te wiszące na kółeczkach jakoś się dość szybko gubią. Na dodatek można niechcący przypiąć psa do tego słabiutkiego kółeczka i jest kłopot.
To jeszcze podaj jakąś stronę do Taks.

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: czwartek 13 gru 2012, 10:31
autor: Azja
dziękuję bardzo za podpowiedzi jak się uda Azja będzie miał piękny prezent na święta bo zamówienie już złożone :D

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: czwartek 13 gru 2012, 11:44
autor: panbazyl
qzia pisze:Magdziu wiesz, że na słowo dogomania dostaję wysypki. :zly1: Ale faktycznie Taks fajne robi rzeczy. :zgoda: Tu chodzi bardziej o adresówki. Te wiszące na kółeczkach jakoś się dość szybko gubią. Na dodatek można niechcący przypiąć psa do tego słabiutkiego kółeczka i jest kłopot.
To jeszcze podaj jakąś stronę do Taks.
qzia pisze:Magdziu wiesz, że na słowo dogomania dostaję wysypki. :zly1: Ale faktycznie Taks fajne robi rzeczy. :zgoda: Tu chodzi bardziej o adresówki. Te wiszące na kółeczkach jakoś się dość szybko gubią. Na dodatek można niechcący przypiąć psa do tego słabiutkiego kółeczka i jest kłopot.
To jeszcze podaj jakąś stronę do Taks.
a ja tam lubie dogo, przynajmniej jak mam napięcie przedokresowe to jest sie gdzie wyżyć :gleba:
ja się z nią kontaktuję przez dogo, nie mam do niej jakiegoś ludzkiego kontaktu, niestety.
A poza tym - ja mam tak wygórowane upodobania co do smyczy/obroży że niewiele mi pasuje, - właśnie od Taks i od Fundacji Grey Animals - na FB ich znajdziesz - robią też na zamowienie, fajne robią do zaprzegów psich szelki - moje labki mają od nich szelki - rewelka! I dośc fajne też Fundacja robi smycze z "abs" czyli takie z gumą w środku - dobre do psich sportów, dla psow-ciągników czy do sań właśnie. Poszukaj ich na FB jak będziesz mieć problemy to daj znać - udostępnię bo mam ich w swoich znajomych. Teraz znikam do pracy - mam lekki zawrót głowy - potem tu zajrzę.
W każdym razie - jak smycze i obroże przeszły przez moje i moich psów odbiory techniczno-użytkowe to z czystym sumieniem moge polecić producentow.

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: czwartek 13 gru 2012, 16:55
autor: Azja
jak przyjdzie nam obroża z adresówką to z pewnością się pochwalimy ;)

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: niedziela 16 gru 2012, 21:57
autor: qzia
W Psiej Comecie życie płynie powoli. Pani ostatnio dużo pracuje to i psy się rozleniwiły. :niewka: Dzieciaki powoli rosną i dokazują. :nunu: Czas zacząć edukację najmłodszych. :silacz: W sobotę mała Aronia pojechała w wieli świat :strach_2: do PRZEDSZKOLA. :mrgreen:
Kiedy wyjeżdżałyśmy to wszyscy jeszcze spali. :sen:
Misie spały po nocnym stróżowaniu. :brawo_1:
Oliwcia.
Obrazek

Ciocia Muffa.
Obrazek

Ciocia Amalka która zawsze wstaje najwcześniej i wszystkich budzi. :nunu:
Obrazek

Nawet mamusia Ajsza spała w najlepsze. :sen:
Obrazek

Ja, malutka Aronia, pojechałam z Pańcią do przedszkola. :happy3:
Obrazek

Trzeba było patrzeć na panią i słuchać.
Obrazek

Obrazek

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: niedziela 16 gru 2012, 22:06
autor: kasiawro
Muffa typowy sypialniany misio.
Ambitne z Was dziewczyny tak rankiem jechać na edukację :brawo_1:

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: niedziela 16 gru 2012, 22:11
autor: qzia
Nie było tak źle. Panie przedszkolanki były fajne. :happy3: Jedna trochę straszna. :strach_2:
Obrazek

Druga bardzo miła i fajna. :mrgreen:
Obrazek

Pani miała smaczne smaczki i cały czas mi je dawała. Byłam trochę głodna, bo nie dostałam śniadanka. Podobno i tak by śniadanko nie dojechało ze mną do Warszawy. :niewka: No to zostało w domu na obiadek. :mrgreen:
Obrazek

Obrazek

Było mnóstwo nowych zapachów.
Obrazek

Pańcia tłumaczyła jak mam ćwiczyć i co robić. :mysl_1:
Obrazek

Trochę też chodziłam za panią do dużej sali.
Obrazek

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: niedziela 16 gru 2012, 22:25
autor: qzia
Nie myślcie sobie, że takie przedszkole to pikuś. Nie byłam wcale sama. Były też inne dzieciaki.
Nasza kumpela Luna. Całkiem podobna do Adonisa i jego brata Reda tylko jakaś mniejsza. :niewka:
Obrazek

Jej siostra.
Obrazek

Jakiś taki kudłacz. :niewka: Podobno z Australii pochodzi czy jakoś tak. :zdziw_5:
Obrazek

Był też drugi kudłacz ale za szybko biegał i Kuba nie dał rady go cyknąć. :( Powiem Wam, że te 4 kudłacze to tak rozrabiały, że popsuły jasełkowe dekoracje. :nunu: :nunu: Ja byłam trochę nieśmiała. Zresztą nam ogarom nie uchodzi tak rozrabiać i ganiać. :niewka:
Przedszkole jest fajne. Może za tydzień też pojedziemy. :mrgreen:
Obrazek

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: niedziela 16 gru 2012, 23:23
autor: panbazyl
ale fajne przedszkole :happy3: Też chcę do takiego! Nawet tej strasznej Pani się nie boję :hi_1: tylko za daleko mamy..... ale co tam - korespondencyjnie zrobimy przedszkole :silacz:

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: poniedziałek 17 gru 2012, 00:07
autor: ania N
Ta Pani faktycznie straszna. :strach_2:

Malutka fajna taki kształtny ogareczek. ;)