Strona 56 z 109
Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)
: poniedziałek 21 lip 2014, 11:35
autor: Marta A
Dziś tematy wodne:)
Major Ugryź w "swojej" rzece - chłodzenie przez zanurzenie...
Stał, stał i stał
A na wczorajszych kajakach (póki co bez psa

) - fotka z panią i owczarkiem - inspirujące
Niestety jakość zdjęcia słaba...
Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)
: poniedziałek 21 lip 2014, 20:08
autor: Marta A
Przez łąki i pola pędzi... nie, nie fasola

Mój wielki kochany pan Ogar

Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)
: czwartek 07 sie 2014, 20:50
autor: Marta A
Buuu... buuuu...

Moja mamusia pojechała
Nie, nie pocieszaj mnie...

Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)
: czwartek 07 sie 2014, 21:17
autor: Ola i Dunaj
Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)
: wtorek 12 sie 2014, 07:15
autor: hania
Biedny

Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)
: środa 13 sie 2014, 11:40
autor: Marta A
Major ma znów gości - tak na ukojenie żalu po odjeździe mamy
Major, ale mówcie mu od dziś Romeo
Bardzo dobrze zareagował na człowieków małej Emi (pani z synem), w pierwszym momencie ograniczył się tylko do szybkiego obwąchania, bo tak był zaaferowany suczką. Nie chciał smaczków, ogłuchł totalnie
Po pierwszym zapoznawczym spacerku już dopraszał się o pieszczoty. Duża ulga!

Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)
: środa 13 sie 2014, 11:56
autor: Hekate
Dla takiej panny można stracić głowę.

Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)
: środa 13 sie 2014, 12:51
autor: ketrin
ta lala to w typie tatusia

Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)
: środa 13 sie 2014, 20:40
autor: Marta A
ketrin pisze:ta lala to w typie tatusia


Siła genów, natury nie przeskoczysz

Pozdrowienia dla tatki

Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)
: czwartek 14 sie 2014, 09:17
autor: Ania W
Marta A pisze:Major ma znów gości - tak na ukojenie żalu po odjeździe mamy

No to dobrze, że Majorek nie jest maminsynkiem

Ale że aż taki kochaś ?
Marta A pisze:Po pierwszym zapoznawczym spacerku już dopraszał się o pieszczoty. Duża ulga!

Bo to straszny pieszczoch jest....aż strach na niego spojrzeć czasami bo myśli,że to chodzi o głaskanie i leci po swoją porcję
