Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Tak, te jej miny na tego typu zdjeciach - bezcenne

BasiaM pisze:Dziewczyna chce się pozbyć niepotrzebnych rzeczy ot, co

Butów się pozbyła bo się ząbki odcisnęły Nawet nie to że je pogryzła ale takie dziurki się porobiły

ketrin pisze: czyżby zrobiła Ci pilota czy szykuje sie na wymiane garderoby bo wiosna idzie

...ciekawe co jeszcze wymyśli

Nie mam pojęcia Szafa to jej nowe hobby . Najpierw otwiera jedną część i ściąga z wieszaka a potem drugą i wyjmuje z półek.

A dzisiaj wyciągnęła z głębi szafy zapomniane przeze mnie pudełko z kilkoma puszkami dla burków i próbkami karmy suchej (karma zjedzona of course ) i...Drontalem Juniorem. Drontal junior w butlece został rozpracowany na nowym BEŻOWYM dywanie (stary zakończył żywot po akcji mleko+ czekoladki). Dla tych co nie wiedzą - drontal jest zawiesiną w kolorze pomarańczowo - różówym

wszoleczek pisze:Minę ma świetną- wie co zrobiła a chyba udaje Greka

irie pisze:Tak, te jej miny na tego typu zdjeciach - bezcenne

Mam jeszcze kilka takich zdjęć na miejscu zbrodni i mina właściwie zawsze taka sama
Ale dzisiaj jak szorowałam dywan to mnie dopiero rozwaliła. Wzięłam gąbkę z odplamiaczem i szoruję energicznie prawo -lewo,prawo -lewo a ona ze spuszczonym łbem jak na korcie tenisowym kibice za piłeczką za moją ręką prawo- lewo, prawo -lewo...trochę tak pomachała

Ania W pisze:prawo- lewo, prawo -lewo...trochę tak pomachała

przeczytalam: prawo- lewo, prawo -lewo...trochę tak pomagała

i mysle sobie: grzeczna sunia jednak, pomogla pani troche

Ania W pisze: Ale dzisiaj jak szorowałam dywan to mnie dopiero rozwaliła. Wzięłam gąbkę z odplamiaczem i szoruję energicznie prawo -lewo,prawo -lewo a ona ze spuszczonym łbem jak na korcie tenisowym kibice za piłeczką za moją ręką prawo- lewo, prawo -lewo...trochę tak pomachała

I od razu ma się radość ze sprzątania

Aniu, polecam blokady na drzwi szafy, takie antydzieciowe- na pewno są w IKEI, a w tym tygodniutakże w Lidlu jak masz jakiegoś blisko . Takie piloty Różka nam robi jak się tylko do szafy dorwie, blokady pozakladane i jest względny spokój. Piszę względny, bo nie zakladalismy na szuflady komody (celowo, niech dziecko ma coś z życia, a poza tym można posadzić niech wyciąga i ma zajęcie na chwilę ). Przyznam Ci się, że żadna moja sucz taka pomysłowa nie była jak Łoza, pełen szacun dla niej!

Łycarek mój kochany też ma taki wyraz mordki jak ma dla mnie "niespodziankę" Co Rodzina to Rodzina

Przecież to z miłości do Ciebie ,mój małżonek zostawia ogrom np.swoje dresy albo polarka,sweter ,zwłaszcza Łazik lubi spać na takim ciuszku

a mógłby np. twój tato zabierać Łozę do siebie jak ty jesteś w pracy?

U naszej Zojki rozrabiactwo minęło (może nie definitywnie )po cieczce ,ale cieszę się ,że jest taka operatywna (to jej zostało)
z dywanu na razie zrezygnowałam ,bo okazało się,że tam najlepiej smakują surowe kości ,z sikaniem uporaliśmy się dosyć późno no i dwie kanapy poszły ,teraz ta trzecia ok.

A co z klatką?

No brawo Łozunia Widać, że są rodziną z Miną Zastanawiam się, czy One sobie nie przekazują jakiś wskazówek na spacerach

test

Szanowny Admininie....nie wiem jakiej odpowiedzi udzielić w tym teście