Strona 54 z 75

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: piątek 01 kwie 2011, 11:38
autor: Ola i Dunaj
Samych dobrych dni i dobrego nastroju Natalio ;) :piwko:

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: piątek 01 kwie 2011, 11:53
autor: Jacek74
Wszystkiego naj..., naj..., naj... :hi_1:

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: piątek 01 kwie 2011, 16:16
autor: jsuchecka
Sto lat , sto lat...... :hi_1:

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: piątek 01 kwie 2011, 18:08
autor: ania N
Wszystkiego Naj lepszego a już na pewno najukochańszego ogarka pod słońcem. :piwko:

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: piątek 01 kwie 2011, 18:36
autor: endo
Spełnienia wszystkich pragnień :piwko:

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: sobota 02 kwie 2011, 00:35
autor: EiMI
:piwko: STO LAT :piwko:

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: sobota 02 kwie 2011, 00:57
autor: Danuta
Dużo radości i miłości... Od Nera też :mrgreen:
:piwko:

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: sobota 02 kwie 2011, 19:41
autor: Paula
i od nas spóźnione najlepsze życzenia! :)

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: sobota 02 kwie 2011, 21:57
autor: Wigro
wszoleczek pisze:.... Chciałabym je jakoś zakonserwować, tylko nie wiem jak :oops: Jeszcze na dodatek z miejscu połączenia z głową jest jakaś biała tkanka, która zasmakowała psom... Mam się tego pozbywać? :mysl_1:

Może ktoś coś wie :cwaniak:
Po pierwsze primo najlepszego wszysktkiego.
Po drugie primo abyś miała zawsze taką pozytywną energię.
Po trzecie primo szybciutko idziesz z Nerem ( na lince) w to miejsce i szukacie drugiego rogu (taką spiralą, choć w promieniu 500m), zrzuca się od razu oba bo nie da się biegać z jednym po lesie. Jeżeli to nie był to przypadek to odwiedzasz to miejsce co roku o tej samej porze, systematycznie. Wyniki same się suszą i zabezpieczają. Lelenie zrzucają zawsze w tym samym miejscu, i znam takich co prawie żyją z tego.Białe się ususzy samo.
Po czwarte primo robisz z tego nogi do stołu , góra szkło hartowane 10 mm dół szkło hartowane 10 mm a na nich kwiatki nie za duże- masakra goście wymiękają albo oświetlenie, znaczy kinkiety albo żyrandole. Nie wieszaj nad łóżkiem, widziałem w zeszłym roku jak takie poroże powieszone na ścianie, spikowało qmplowi na dól, pół centymetrowa dziura w podłodze, no ostre jest raczej.
Po piąte primo, uczysz Nera szanować sarny, ale to jest najtrudniejsza część. Ja tego nie potrafię, pytaj kogo innego.
Pozdrawiamy bardzo serdecznie.

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: niedziela 03 kwie 2011, 13:08
autor: wszoleczek
Dziękuję wszystkim za życzenia! I dzięki za rady odnośnie poroża :szacun_1:

Będziemy szukać dalej drugiego, może nawet dzisiaj :mrgreen: