Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Kopciuszek chyba rudzik
A zielen to juz nawet soczysta

Znalazłam naszego bloga Nie mogłam się oprzeć juz od kilkunastu dni ,żeby nie obfocić ,ciągły brak czasu i wczoraj okazało się ,że słoneczko do nas wróciło ,zaczęło się koszenie łąk ... jeszcze zdążyliśmy przed ,to świerze ,dzisiejsze
nasze ogry w makach

c.d.

pozdrawiamy z makowej łąki !

Piękniaste te maki
Łazik chyba coś schudnąć bidok nie może Zojka też taki babiszon się zrobiła

Moje wczoraj jak zwykle wytarzały się na ogrodzie i Pan nie wpuścił dziecioków do sypialni

Łazik chyba coś schudnąć bidok nie może Zojka też taki babiszon się zrobiła

Łazik chudnie jak Zojka w kojcu siedzi ale i hormony zrobiły swego czasu swoje ,teraz już byśmy na pewno nie dawali ( w tej sytuacji),ale przecież My nie weci

Zojka to sprytna sztuka Zresztą stwierdziliśmy ,że życie ogara jest bardzo skomplikowane

Piękna sceneria!
Świetna sesja

Mordy roześmiane, jęzory do ziemi, maki przepiękne, widać powoli nadchodzi lato. Ogary zakwitły na łąkach.

Aż się chce głębiej zaczerpnąć powietrza w płuca, jak się patrzy na takie piękne plenery...
Najpiękniejsze są te ogrody, które stworzyła natura...
Pozdrawiamy szczęśliwe psy i zadowolonych ludzi

jeny ale cuda
nulka foć ile wlezie