
Podczas ostatnich spacerów również z daleka zobaczyłem jakąś padlinę, ale na szczęście Ruczaj i Raper jej nie dostrzegli, więc nawet nie wiem, co to było. Jednak w przypadku padłego lisa warto byłoby powiadomić odpowiednie służby, bo to może być np. przypadek wścieklizny.
Ale takich oznak wiosny, jak u was nigdzie nie znaleźliśmy (u nas dominuje ozimina
