Strona 51 z 125

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: wtorek 28 maja 2013, 22:44
autor: kasiawro
Ewka pisze:Kasiu, śliczna azalia... Uwielbiam rośliny kwitnące na biało... Ciekawe czy pachnie?
Ewa pachnie bardzo delikatnie.
W tym roku wszystkie azalie pięknie u mnie kwitły, aż nie wierzyłam, że to mój ogród ;)
Co do bieli też ją bardzo lubię dlatego te zawilce ;)
Od 2-ch lat też mam sporo smagliczki w skrzynkach bo biała i pachnąca i dzielnie kwitnie na południowym ognie do mrozów. Mam też białą Glicynię, w tamtym raczyła mnie zapachem i kwiatem cudnym w tym roku tylko liście - czyli nie ma tak że wszystko będzie piękne.
Widziałam tą Twoją magnolię w naszych Wojsławicach - zapach rajski :marzyc_2:

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: wtorek 28 maja 2013, 23:32
autor: nulka
Piszcie dziewczyny ,piszcie o Waszych roslinkach ! Właśnie dowiedziałam się ,że hosta kwitnie :happy3:
Kupiłam dwie ,na razie są w doniczkach ,działkę przy domy mam jeszcze nie ogrodzoną ,być moze uda nam się w tym roku ogrodzić ,wtedy ruszyłabym z ogródkiem ,a tak wiem ,że roslinki po djadane sa przez jelonki (drzewka ) ,natomiast nad Sanem jest ogrodzona ,ale słabo rosliny rosną ,być moze ,trzba zaczać uzdatniać i nawozić jakimś "kurzeńcem" ;)
Uwielbiam białe kwiaty! Właśnie kwitnie jerzynomalina ,pięknie na biało ,niestety marne owoce daje ,chyba ,ze sie obudzi w tym roku. Mój rododendron pierwszy raz w tym roku zakwitł ,wiec może i ja kiedys pochwale sie fotkami :)

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: środa 05 cze 2013, 21:15
autor: Ewka
Mam nadzieję, że mnie nie popędzicie za tyle zdjęć, ale nie mogłam się zdecydować :roll:
Wiosenny ogród cd...

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: środa 05 cze 2013, 21:18
autor: Ewka
i już zaraz kończę ;)

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: czwartek 06 cze 2013, 11:25
autor: Agata
Ewo, jak dla mnie mogłabyś jeszcze więcej zdjęć wrzucić - masz ogród w stylu jaki mi bardzo odpowiada :marzyc: .
Dwa pierwsze zdjęcia wprawiły mnie w konsternację, ale potem znalazłam - to magnolia parasolowata (wpisałam w google późna magnolia, bo z nią mi się kojarzyły kwiaty :D ), nigdy nie widziałam tego drzewa, nawet na zdjęciu. Palibinek uroczy, mój właśnie przechodzi rekonwalescencję, został dwa razy :zly2: zeżarty przez Pestkę, po trzech latach to mniejszy krzaczek niż kiedy go kupowałam :twisted: .
Kasztanowiec też... echhhhhh :marzyc:

EDIT: Zapomniałam o jasnoróżowym rododendronie :szacun_1: .

Stanowczo idę w kierunku różowości, bieli, fioletu, niebieskości :marzyc_2: .

W poniedziałek późnym popołudniem byłam u swojej siostry w Józefowie i - patrząc na dorodne krzewy weigeli, która u mnie bez okrycia przemarza - stwierdzam, że niestety dużo złego robi u mnie mroźny wiatr zimą - i znowu wychodzi sprawa ogrodzenia z siatki z jednej ze stron, jakbym miała tam płot na pewno byłoby zaciszniej. Teraz posadziłam tam wysokie trawy, które dostałam od koleżanki, na pewno pomogą (zresztą jest plan, żeby zrobić tam rodzaj żywopłotu z derenia białego i traw).

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: czwartek 06 cze 2013, 20:35
autor: kasiawro
Ewa to żółte to berberys?
Ogród śliczny poproszę jak masz jeszcze fotki.
Mam pytanie czy funkie tak gęsto posadzone musisz jakoś potem zmniejszać?
Strasznego mam w tym roku wkręta na te funkie wszystkie Wasze.

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: czwartek 06 cze 2013, 22:14
autor: Ewka
Dziękuję za miłe słowa... Za chwilę znowu wrzucę kilka zdjęć...
Magnolię parasolowatą zobaczyłam pierwszy raz w ogrodzie przyjaciółki, no i zachwyciłam się... Ryzykowałam, kupując na chybił trafił w jakiejś szkółce na Allegro. Tym razem udało się. To jest jej czwarty sezon w ogrodzie, kupiłam sadzonkę czteroletnią, a w tym roku po raz pierwszy zakwitła... Przez trzy pierwsze zimy robiliśmy jej chochołka. Ostatnią zimę przetrwała nieokrywana. To będzie duże drzewo i da cień cieniolubnym funkiom.
Dereń biały to jedna z moich ulubionych roślin. Mam je w ogrodzie. Szczególnie cenię je za to jak pięknie dodają koloru szaremu zimowemu ogrodowi.
U mnie też był problem hulającego mroźnego wiatru. Ogniki np. nie przetrwały... Teraz kiedy rośliny są już spore trochę dają osłony jedne drugim, ale nadal nie jest dla wszystkich bezpiecznie. Weigela biała w tym roku bardzo ucierpiała.
Co do kolorów, to też wolę te stonowane. Tylko rododendronom pozwalam wybuchnąć kolorami, aż na granicy kiczu, no ale to trwa krótko i po szarzyźnie zimowej jest ucztą dla oczu.
Kasiu, jeśli pytasz o żółte na zdjęciub 12, to tak, to jest berberys. Kwitnie co roku jak wariat i pachnie miodowo. A zimą są jagódki dla ptaków.
Funkie z czasem się rozrastają. Kiedy będzie im już za ciasno, trzeba je będzie wykopać, podzielić karpy i znowu posadzić. Najlepiej wiosną.

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: wtorek 09 lip 2013, 19:45
autor: Ania W
Nie wiem jak to się dzieje - u mnie storczyki padają a u mojej mamy bez jakiś specjalnych zabiegów kwitną jak szalone... :niewka:

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: środa 10 lip 2013, 09:32
autor: BasiaM
Aniu bo storczyki chyba zabiegów nie potrzebują wbrew pozorom :mysl_1:
Ja swoje podlewam, raz na tydzień , czasem rzadziej.
Wkładam wszystkie do wanny i zalewam wodą.
Po pół godz. wyciągam i stawiam na słoneczny parapet.
To wszystko co z nimi robię ;)

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: środa 10 lip 2013, 09:44
autor: hania
Tylko podobno w hodowli storczyków takie podlewanie jak Basiu robisz to najważniejsza rzecz :silacz: