PS
Dzisiaj miałam cudną wizytę ogareczki Lubej ze wspaniałą Rodzinką .
Na moje ręce zostało dzisiaj od Nich przekazane 200zł na nasz Ogarzy Fundusz
By móc pomagać takim ogarzym biedulom jak kiedyś, w schronie, była wyrzucona w Wigilię z samochodu i powoli umierająca z pękniętą śledzioną (teraz zdrowiutka i w kochanym domku) Luba...
Dziękujemy
Mam wieści od Lubych, miałam miły tel- Pani Lubej (w podziękowaniu za Lubą i by pomóc innym ogarkowym biedakom ) postanowiła co miesiąc wpłacać tzw. deklarację stałą na nasz fundusz w kwocie 50zł ...serdecznie i najpiękniej dziękujemy
Ostatnio zmieniony sobota 07 maja 2011, 18:35 przez bea100, łącznie zmieniany 1 raz.