Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Dzięki Miło pooglądać braciszka Nastroja Szkoda, że z 10 ogarków z tego miotu na forum mamy 4 (w sumie 3, bo Pańciostwo Nelsona jakoś nie są widywani )

Mamy ten sam problem,bo póki co nie odezwał się nikt z miotu mojej suni.

Od kilku dni gwiżdżą na mnie i dają po kawałku parówki
Fajna zabawa, którą moja Pani nazywa szkoleniem Nie rozumiem tylko, dlaczego nie mogę od razu dostać całej parówki

Wlasnie trafilysmy z Gapa na blog siostrzenicy, sliczna jest:) mam nadzieje ze sie kiedys na wystawie spotkamy:)

Ja mam nadzieję,że szybciej.
Myślę o jakimś np.weekendowym spotkaniu wrocławskich ogarów w fajnym do zabawy terenie. Oczywiście, jak się ociepli.
Liczę również na wasz udział Droga Rodzino.

Jak dziewczyny sobie radzą tzn. papuga i Czata ? Już przyjaźń ,czy jeszcze ostrożność ?

A tak swoją drogą ,to wcale się nie dziwię papudze i jej rozpaczy za Osą ,mam podobnie tylko włosów sobie nie wyrywam

A zdję to już dawno tu nie było

nie ma sprawy, rodzinka wpadnie na spotkanie:)

Czata pisze:Mamy ten sam problem,bo póki co nie odezwał się nikt z miotu mojej suni.

Tutaj jest blog Czardasza, ale coś zamilkł

viewtopic.php?f=5&t=445&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;

I u Danusi jest Czajka

viewtopic.php?f=4&t=63&st=0&sk=t&sd=a&start=10" onclick="window.open(this.href);return false;

ale też się coś nią ostatnio nie chwalą

Moniko: dziękuje za kontakt jesteś niezastąpiona.
Przeglądałam różne blogi i sama wcześniej nie znalazłam.
Mam nadzieję, że mi się uda nawiązać kontakt z rodziną Czaty
Drapki dla Urwisa.
Nulko: co do zdjęć to postaramy się nadrobić zaległości. Dzisiaj biegałyśmy rano nad Odrą; buty mi przemokły, więc o zdjęciach to raczej nie myślałam Ale będą

Obiecałam, więc są. Dzisiejszy spacer Może to już końcówka śniegu

Tak było