Wiecznie głodny szczeniak

Awatar użytkownika
dor
Posty: 463
Rejestracja: piątek 08 maja 2009, 21:17

Re: Wiecznie głodny szczeniak

Post autor: dor »

Pogoń był strasznie łakomy, jak był malutki. Teraz potrafi nawet wypluć przysmak na spacerze, jak nie jest tym, którego oczekiwał :zly2:
Malgosiaczek_27 pisze:Ja z ciekawości poszukałam w necie, co inni sądza na temat tego co psu powinno się dawać a czego nie powinno.
I oto co znalazłam:
http://www.labrador.org.pl/rasa_co_nie_jest.htm" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienione są między innymi pieczywo, masło i "ludzkie witaminy"... co wy na to? :mysl_1:
:strach_2: :strach_2: Pogoń, jak był mały, zjadł podstępnie 3 rozmrażające się filety z mintaja, na szczęście na anemika nie wygląda :D . A tak na poważnie, to nie wiedziałam, że psy nie mogą jeść surowych ryb morskich, ja czasem Pogoniowi odkroję mały kawałek filecika (wielkości nagródki) - jest wybitnie rybożerny

Jeśli chodzi o gryzienie łap, to Pogoń to uwielbia - lekko chwyta je zębami, czasem potrafi zastygnąć z łapą w zębach na kilka minut. Też myślałam, że to nerwowe, ale chyba po prostu ten typ tak ma :D
ODPOWIEDZ