Strona 6 z 50
Re: Szyszka Tropinos
: środa 09 gru 2009, 21:37
autor: MAsop
A z ważnych informacji to:
1. w sobotę byłam zaprzyjaźnić się z Panią Weterynarz, całą drogę lamentowałam a u Pani czułam się jak w domku. Pani mnie zważyła i wyszło 7,45 kg. Dzisiaj zważył mnie Pan i tyję w oczach

mam już 8kg i robię się małym klopsikiem
2. wczoraj była u mnie Ciocia Ania, która ma bokserkę i dokładnie ją obwąchałam (Ciocię oczywiście

) i dostałam od niej super żółtego Stwora, ale zdjęcia wkrótce
Re: Szyszka Tropinos
: środa 09 gru 2009, 22:23
autor: BasiaM
My mierzylismy Uchatka co miesiąc i zaznaczaliśmy na drewnianej listwie - datę, wagę i i wzrost...
Tempo kosmiczne mają maluchy jak rosną
Pan weterynarz przychodzi do nas do domku

... ostatnio jak zobaczył Uchatego to stanął jak zahipnotyzowany i powiedział " o rany !

ależ on urósł

" a ten mały nicpoń obszczekał go ile tylko weszło ... zaczyna bronić swojego domku i informuje wszystkich, że to jego terytorium
PS. dajcie Szyszce plastikową, pustą butelkę

Zobaczycie co będzie wyprawiać

...a kiwi nie jemy bo nawet ja nie lubię

za to kawkę z mlekiem, czekoladkę, serki pleśniowe, orzechy ...mniam mniam

Re: Szyszka Tropinos
: czwartek 10 gru 2009, 11:03
autor: MAsop
Butelka już za nami

Na początku było szczekanie, że to mimo że się rusza do niej nie przybiega

Potem gdzieś przeczytaliśmy, żeby nasypać do środka grochu lub fasoli i wtedy jest używanie, ale Szyszolek się strasznie tego bał więc nadal jesteśmy na pustej butelce
Re: Szyszka Tropinos
: czwartek 10 gru 2009, 11:09
autor: Basia
włóżcie do środka smakołyki to butelkę zaraz pokocha

Minka za butelka biegała jak oszalała, a jak się kończyły smakołyki w środku rozgryzała butelkę

Re: Szyszka Tropinos
: czwartek 10 gru 2009, 11:15
autor: Malgosiaczek_27
Re: Szyszka Tropinos
: czwartek 10 gru 2009, 11:45
autor: MAsop
Dziękujemy za pozdrowienia

Re: Szyszka Tropinos
: czwartek 10 gru 2009, 11:49
autor: Malgosiaczek_27
Re: Szyszka Tropinos
: czwartek 10 gru 2009, 11:54
autor: MAsop
To trudne przy takin Słodziuszku, ale staramy się być konsekwentni. Jednak tulenia i zasypiania na kolanach nie potrafimy odmówić

Re: Szyszka Tropinos
: czwartek 10 gru 2009, 12:16
autor: Malgosiaczek_27
Re: Szyszka Tropinos
: czwartek 10 gru 2009, 12:32
autor: nulka
Tylko wyobraźcie sobie za jakiś czas zasypianie na kolanach 30kg suni
może być problem
miałam kiedyś małego na szczęście

pieska ,który niestety tylko na kolanka się pchał jak ktoś siedział ,czasem to było trudne do zniesienia a co dopiero dorosła Szyszka
jest kochana
