Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

wszoleczek pisze:Dzięki bea100 , w życiu bym nie pomyślała, że to drapanie jest przez spanie w słomie

Uchaty nigdy na słomie nie spał a "ścieli" w domu wszystkie legowiska i łóżka po swojemu.
Najpierw łóżko w naszej sypialni. Wejść nie można bo poduszki lądują na podłodze, kołdra do góry nogami, koc pomieszany z poplątaniem
Potem Hrabia idzie do swojego legowiska i tam mości kocyk, potem lezie na legowisko Cody i też po swojemu wywraca do góry nogami
Na koniec sprawdza czy wszyscy domownicy są na swoich stanowiskach ... po czym idzie do pokoju gościnnego na sofę ... spać

Uchatek ma z tego zapewne niezłą zabawę.
A może miał? A teraz to ciężka praca i się nieźle narobi .
Może traktuje to już jako swój obowiązek domownika?
Bo teraz to już taki rodzaj rytuału zapewne. A jeśli rytuał, to będzie trudno to odkręcić...

Czy Ty BasiuM kiedykolwiek go uczyłaś i pokazywałaś, że tak się nie robi?
Z drugiej strony, jeśli Ci to nie przeszkadza, a nawet bawi- to przecież nie ma sprawy

bea100 pisze:Czy Ty BasiuM kiedykolwiek go uczyłaś i pokazywałaś, że tak się nie robi?
Z drugiej strony, jeśli Ci to nie przeszkadza, a nawet bawi- to przecież nie ma sprawy

Do głowy mi nie przyszło, żeby mu zabraniać ścielenia łóżka
Tłumaczyłam sobie tak, że jak ja idę spać to też po swojemu układam poduszkę.
Tak samo robi Uchatek i nie przeszkadza mi to absolutnie. Tym bardziej, że on nie niszczy poduszek, legowisk i kocyków
A jaką ma potem zadowoloną minę


Podobnie jest z praniem na suszarce ... jak widzi, że ściągam suche to on pomaga
Ściąga np. skarpetkę, zwiewa z nią i czeka na wymianę na ciastko Od malucha tak robi i widać, że świetnie się przy tym bawi
Niby dorosły pies a w głowie wiecznie głupotki

Z tym ścieleniem u Uchatka wg mnie to coś innego, niż u Nero.
Uchaty się czuje odpowiedzialny za cały Wasz dom i dlatego czuje się w obowiązku o Was zadbać po dwojemu Tak mi się przynajmniej wydaje.

Wymiana skarpetki na ciasteczko? A to dobre

bea100 pisze:Wymiana skarpetki na ciasteczko? A to dobre

Dobre, dobre ... za darmo nie odda
Zresztą o Uchatku dłuuugo by pisać ... ostatnio stwierdził, że w szufladzie bielizna ułożona nie tak jak trzeba ... i po kolei wyciągał, rzucał na podłogę i czekał aż ułożę ładniej znaczy po jego myśli

Niedługo zacznie Wam meble przestawiać po swojemu

bea100 pisze: Niedługo zacznie Wam meble przestawiać po swojemu

Mam nadzieję, że tak daleko się nie posunie

Ułan w domu dalej śpi na fotelu po synie, mimo, że nie raz drapał i w siedzisko i oparcie to material "ikeoski",mocne płótno, bardzo wytrzymały za to szybko się zabrudziło, teraz wykładam siedzisko kocykami z lumpeksu a ostatnio materiałam tapicerskim bardzo podobnym do grempliny (chyba dobrze napisałam) mocne to baaardzo
w budzie Ułan słomy w ogóle nie układał, wyleżał sobie po swojemu i nie drapie
widac nie ma reguły na te psie zachowania
w sylwestra gościł u nas pies mojego brata, przyszedł w gości ze swoim legowiskiem i oczywiście w ogóle w nim nie leżał, bo psy albo szalały albo leżały plackiem na podłodze, bratanica zapomniała zabrac ponton i Ułan wykorzystał spanko przyjaciela, bardzo mu sie podobało, na wałeczku trzymał łepek , ale zanim ułożył się w tym spanku to drapał w nie, ale nie uszkodził, materiał wygląda na mocny, wodoodporny, kupiony w zooplus, mam zamiar kupic taki Ułanowi na wiosnę

KasiuR: No oczywiście, że nie ma reguły
Zdaje mi się , że Ułan dostał bude/słomę jak już wiedział od szczeniaczka, że własnego posłania się nie drapie itd. Na pewno regowałaś jak drapał fotel czy swoje posłanko prawda?
Moje suki mają słomę na ogrodzie w budce odpoczynkowej, dostały tą budkę w zeszłym roku- jako psy dorosłe. Słomę mają od tej zimy. Też nie układają sobie tam słomy (co prawda, w niej nie sypiają choć naprawdę często lubią tam sobie wejść i odpocząć).

Nutka od małego śpi na swojej niebieskiej kołderce (Przekładana do każdego nowego legowiska). Widać ją czasami na zdjęciach Nigdy przenigdy jej nie drapała. Ani kocyków ani niczego innego, na czym leżała. Ale za to jak pójdzie za mną do pokoju gdzie jest dywan, to dywan drapie zawsze, on akurat nigdy jej nie leży tak jak trzeba Od dwóch lat (od kiedy leży dywan) próbuje go zmiękczyć