Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Weźmy parę cytatów z Regulaminu sędziów i asystentów
&3
Wskazane jest, aby asystent kynologiczny był aktywnym hodowcą i wystawcą. Osoba nie mająca tego typu doświadczenia powinna legitymować się dużym dorobkiem na innych polach kynologii, uznanym za wystarczający przez macierzysty oddział.
2.5. Prawa i obowiązki asystenta
§ 18 Asystent kynologiczny nie może:
c) na wystawie, w której uczestniczy jako asystent, zaglądać do katalogu przed lub w trakcie oceny psów,d) pełnić funkcji asystenta na imprezach (wystawach, konkursach), na które są zgłoszone psy będące jego własnością lub współwłasnością, natomiast psy należące do współmałżonka (lub partnera) oraz innych członków najbliższej rodziny nie mogą być oceniane w ringu, w którym asystent pracuje (bądź uczestniczyć w próbach pracy, zawodach, konkursach itp., przy których asystuje),e) prezentować na wystawach psów innych, niż stanowiące własność jego lub jego partnera lub wyhodowane przez niego lub jego partnera

I mały fragment dotyczący sędziów.
&39 Sędzia nie może:
9.oceniać psa, którego był właścicielem lub współwłaścicielem w ciągu ostatnich sześciu miesięcy poprzedzających daną wystawę, którego utrzymywał, szkolił, sprzedał lub pośredniczył w sprzedaży. To samo dotyczy jego partnera, bezpośredniego członka rodziny lub osoby żyjącej z nim we wspólnym gospodarstwie domowym,

Jeśli któryś z tych czy innych punktów regulaminu został złamany to proszę Cię Małgosiu o przedstawienie, który
Napisałaś: W założeniu wystawy osoba oceniająca nie powinna znać psów i wiedzieć z jakiej hodowli pochodzą.
Zapewniam Cię, że Jakub nie znał stawki. Do tego jestem pewna, że ponad połowa sędziów oceniających ogary potrafi rozpoznać te najczęściej wystawiane psy. Po wyglądzie, po właścicielach czy handlerach

Kynologia to mimo wszystko mały światek i nie ma co liczyć na to, że nikt nikogo nie zna.

Każdy ma swoje zdanie i wystawca i sędzia . Nie ma co tego ciągnąć . Dopóki sprawia mi radość spotykanie się na wystawie z fajnymi ludzmi to będę bywać. Co będzie dalej zobaczymy. Do zobaczenia w Lublinie.

qzia pisze: ↑środa 27 lis 2019, 10:47 Kynologia to mimo wszystko mały światek i nie ma co liczyć na to, że nikt nikogo nie zna.

Nie trzeba nawet być w tym światku, by rozpoznać ludzi czy psy.
I dla mnie absurdalnym wymogiem jest, by sędzia nie miał do czynienia z ogarami... Bo potem wychodzą kwiatki, jak sędzia ogara na oczy nie widział i wybiera psa który najmniej ogara ze stawki przypomina, bo wg niego sylwetka wyżła czy głowa pointera to ideał (każdy czlowiek ma preferencje i swoj typ psa - łudzi się, kto myśli inaczej)... Już lepiej, jak sędzia ma swój typ ogara (spójny ze wzorcem oczywiście).

Może niektórzy powinni przyjrzeć się swojemu psu/suce a nie sędziemu czy asystentowi?
Bo gdybym ja, ze swoją drobnicą, pojawiła się wśród takiej mocno zbudowanej stawki, to bym nie oczekiwała sukcesów...

Nadrabiam sobie na spokojnie zaległości i poza gratulacjami dla wszystkich uczestników, ogromny szacun dla Wojanów za świetną fotorelację...Genialne fotki, świetnie opisane
Co do kontrowersji - oczywistym jest, że zwłaszcza jak się jeździ dużo, to krajowi sędziowie, nawet nie związani bezpośrednio z rasą, rozpoznają właścicieli, hodowców, handlerów. Myślę, że tutaj problemem było to, że ktoś jechał z oczekiwaniem, że oceniać będzie sędzia zagraniczny (co zawsze jest dla mnie ciekawym doświadczeniem), a ten z nieznanych (przynajmniej mi nie znanych ) powodów scedował przynajmniej część swoich kompetencji na asystenta.
Niemniej jednak stawka bardzo ładna i mnie też ogromnie cieszy powrót na ring Fugi po wielu,wielu latach

Wojany - jesteście w tych fotorelacjach bardzo dobrzy i szybcy!!!
Dziękuję
Aby innym też się czasami chciało .

Zdjęcie Fugi i Kuby jest świetne - aż mi się pyszczydło uśmiecha .

Gratuluję wszystkim!!!