Strona 6 z 66
Re: Ogarzy Gon - Reda, Leśny i społka
: wtorek 24 lut 2009, 19:02
autor: kasiawro
Szczęście w nieszczęściu, że to teraz się zrobiło, a nie wcześniej jak skrzaty były mniejsze.
Dawaj Iza znać proszę.
Re: Ogarzy Gon - Reda, Leśny i społka
: wtorek 24 lut 2009, 19:13
autor: Ania W
No ja też myślę, że tyle dobrego że jeżeli się to musiało przydarzyć to lepiej teraz kiedy one mogą same jeść niż wcześniej...Ale biedna suka musi się nacierpieć

Czekam na wieści....
Re: Ogarzy Gon - Reda, Leśny i społka
: środa 25 lut 2009, 08:38
autor: Ania W
I jak?
Iza napisz może jak to jest leczone...nie żebym komuś źle życzyła ale może zdarzyć się tak że komuś wasze doświadczenie się przyda. Oby nie.
Re: Ogarzy Gon - Reda, Leśny i społka
: środa 25 lut 2009, 10:20
autor: Aszemi
Bidulka

Re: Ogarzy Gon - Reda, Leśny i społka
: środa 25 lut 2009, 13:28
autor: REDAIK
W nocy wypadło jej ze środka wszystko z tej przetoki. Koszmar. A w przychodni nie było chirurga. Z rana pojechała drugi raz i sądzę, że jest już po amputacji dwóch sutków. Odbieram ją po 15. dzwoniłam do Hani. Mam takiego doła, że lepiej nie mówić. Albo ktoś rzucił na nas urok, albo jakiś błąd zrobiliśmy. Sama nie wiem. A co do lekarstw to dostaje dożylnie raz na dobę biotrakson i metronidazol.Całe szczęście, że maluchy jedzą starter i rosną jak na drożdżach, bo na mleko nie ma co raczej liczyć.
Re: Ogarzy Gon - Reda, Leśny i społka
: środa 25 lut 2009, 13:47
autor: Ania W
Iza jest mi strasznie przykro ale nie ma co szukać winnych, a najmniej to już WY jesteście winni, bo ja widziałam jak chodzicie przy tych małych i jak dbacie o nie i o Redę.
Tak bywa...niestety trafiło na was. To jest trochę wliczone w bycie hodowcą i w sumie dobrze, że o tym piszesz ...małe szczeniaczki to nie tylko morze radości - bywa różnie, to jest żywy organizm i wszystkiego nie da się przewidzieć a powikłania różne po prostu się zdarzają.
Bardzo czekam na wieści! Trzymajcie się!
Re: Ogarzy Gon - Reda, Leśny i społka
: środa 25 lut 2009, 13:58
autor: Paula
Pozdrawiamy Was ciepło!
Re: Ogarzy Gon - Reda, Leśny i społka
: środa 25 lut 2009, 14:05
autor: hania
Bardzo mocno trzymam kciuki i czekam na wieści.
I świetnie rozumiem co czujesz - odchowanie mojego pierwszego miotu było horrorem i długo potem nie mogłam się pozbierać.
Re: Ogarzy Gon - Reda, Leśny i społka
: środa 25 lut 2009, 14:41
autor: Paulina
Tak trzymajcie się. Bardzo Wam współczuję.
Re: Ogarzy Gon - Reda, Leśny i społka
: środa 25 lut 2009, 16:22
autor: kasiawro
Iza kochana wszystko się ułoży, nikt tutaj nie zawinił, nie masz co obwiniać siebie bo i tak już dość nerwów "zjadłaś". Wielka szkoda, smutek również. Trzymaj się i dawaj znać.