Poniatowski Dwór pisze:(Jola czyta ten wątek, więc ma mozliwość przekazania Pani doktor uwag,
To w takim razie ZAPRASZAMY Jolę na ogarkowo

.
Będziemy mogli osobiście podziękować za poświęcenie i nikt nie będzie musiał się bawić w głuchy telefon

!!!
Należy być czujnym i dobrze Sarabanda pisze o konsultacji dr Neską.
Co dwie głowy to nie jedna

.
Czy można prosić o wynik potasu i sodu?
Błędy się każdemu z nas zdarzają, lekarz czy weterynarz też czasami nie połączy faktów i pewnie dlatego to Bravecto. Tym bardziej ważne aby Pani lecząca Oskara miała informacje, które mogą pomóc.
Aniu nie ma potrzeby wklejać takich linków bo Ci Fb widzą to na FB, a Ci nie FB i tak nic nie widzą

.
Poniatowski Dwór pisze:CUDOWNE WIESCI
OSKAREK ma zapewniony domek tymczasowy w Warszawie!!!
z ogarką (5 letnią)!!! Wymarzony dom!!!
jak badania wyjdą lepiej to pojedzie do nich w poniedziałek! Ale cały czas bedzie pod kontrola weta i fundacji.
Trzymam kciuki aby wyniki były lepsze i aby po niedzieli mógł pojechac do prawdziwego domu!!!
Wieści świetne, dziś na ogarkowie na szczęście same dobre wiadomości
Tylko informacja początkowa była, że pies na pewno zabawi w szpitalu tydzień ze względu na swój stan. Wykluczone były podróże.
Dom tymczasowy przecież może poczekać 2- 3 dni, tydzień - jeśli będzie taka potrzeba. Prawda?
Przecież ten pies jest w złej formie, zapewne nie pamięta jak się jeździ autem, taki transport to dla niego mnóstwo stresu, który nie wpłynie na jego zdrowie. Nie działajmy w tym przypadku na szybkość tylko na jakoś - bo to bardzo trudny przypadek.
Myślę, że jest to każdy w stanie zrozumieć.
Pod opieką jakieś fundacji on jest?
Trzymam mocno kciuki aby chłopak dobrzał w oczach i Dziękuję za czasowy dom dla biedaka.