Strona 6 z 8
Re: Miot P z Poniatowskiego Dworku (HUSARZ i AS-ANI) marzec 2017
: wtorek 14 mar 2017, 13:40
autor: Marzena i Czarek
Trzymamy kciuki
Re: Miot P z Poniatowskiego Dworku (HUSARZ i AS-ANI) marzec 2017
: wtorek 14 mar 2017, 13:54
autor: Ula
My tez trzymamy kciuki za szczęśliwe rozwiązanie i zdrowe ogarczęta

Re: Miot P z Poniatowskiego Dworku (HUSARZ i AS-ANI) marzec 2017
: wtorek 14 mar 2017, 15:46
autor: Paulina_T
Powodzenia!

Re: Miot P z Poniatowskiego Dworku (HUSARZ i AS-ANI) marzec 2017
: czwartek 16 mar 2017, 12:09
autor: Poniatowski Dwór
Dni mijają tak poooowoli...
Asi dostała nowe wielkie legowisko, aby w przyszłości miała swój azyl gdyby chciała odpocząć od dzieciaczków... i bardzo jej przypadło do gustu...nawet Bajkał chciał je sprawdzić... ale jak? jak suńka ciągle na nim leży... a on z ogarem się przepychac nie będzie...
Asi spokojna, opanowana, nie denerwują ją ruchy maluchów w brzuszku, cierpliwie (a nawet lekko jakby znudzona) czeka na poród... a ja... na cóż... zdecydowanie mniej cierpliwie...ale też czekam...
Re: Miot P z Poniatowskiego Dworku (HUSARZ i AS-ANI) marzec 2017
: czwartek 16 mar 2017, 15:57
autor: Marzena i Czarek
Grubaska

Re: Miot P z Poniatowskiego Dworku (HUSARZ i AS-ANI) marzec 2017
: czwartek 16 mar 2017, 19:56
autor: Ania W
Poniatowski Dwór pisze:nawet Bajkał chciał je sprawdzić... ale jak? jak suńka ciągle na nim leży... a on z ogarem się przepychac nie będzie...
Myślę, że on realnie ocenił sytuację i stwierdził, że z taką foką nie ma szans

Wielka

Re: Miot P z Poniatowskiego Dworku (HUSARZ i AS-ANI) marzec 2017
: sobota 18 mar 2017, 19:05
autor: SARABANDA
Jeszcze nic się nie dzieje?
Re: Miot P z Poniatowskiego Dworku (HUSARZ i AS-ANI) marzec 2017
: sobota 18 mar 2017, 21:54
autor: kasiawro
Eeee tam dziej się, dzieje...
Re: Miot P z Poniatowskiego Dworku (HUSARZ i AS-ANI) marzec 2017
: niedziela 19 mar 2017, 20:45
autor: Wilga
I co? Nadal czekacie?
Re: Miot P z Poniatowskiego Dworku (HUSARZ i AS-ANI) marzec 2017
: poniedziałek 20 mar 2017, 08:27
autor: Paulina_T
A mnie się dziś w nocy śniło, że przyszły na świat!
A poród odbierał mój mąż, bo Ania nie dostała wolnego w pracy
Ale wszystko udało się znakomicie.
Ciekawe czy to był sen proroczy
