Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

kasiawro pisze: Kusicie oj kusicie

Bardzo ładne fotki!
Te ze śnieżkiem magiczne Ale blondyna rośnie

A taki model szelek z mojego doświadczenia jest dość problematyczny i źle się układa wchodząc za łokcie ( i to nawet nie o wielkość samych szelek chodzi).

Mi to w ogóle ostatecznie szelki do ogara nie pasują i co zrobię? Klasyczna obroża, zwykła, nie krzykliwa, skórzana brązowa albo czarna parciana, luźniej zapięta, żeby sobie podgardle swobodnie zwisało

No tak ale nie chodzi o estetykę i dorosłego psa, a o szczeniaka
A tutaj jak pies szarpiący się i mało obliczalny to szelki zdecydowanie mają sens, zwłaszcza w połączeniu z długą linką.

Jak mieliśmy swoje humorki i lęki, to 3 machnięcia głową i pozbywaliśmy się obroży. Szelki sprawdziły się o niebo lepiej. Na razie zakupię takie szelki, jakie polecała hania, a z czasem zobaczymy, może z nich zrezygnujemy.

Z wielką przyjemnością oglądam zdjęcia Rosi

p.s. a jak już tak się wszyscy wypowiadają w kwestii szelek, to od siebie dodam, że jestem ich wielką zwolenniczką nawet u dorosłego psa

kasiawro pisze:

ergo5218 pisze:Aparat to canon 50d, szkieł kilka. Te z lasu to canon 70-200 f4, domowe canon 17-55 f2,8

Kusicie oj kusicie

70-200 uwielbiam

70-200 uwielbiam

Od czasu jak mam Rosię, to chodzi mi po głowie wymiana f4 na f2,8. Stworzonko jest tak ruchliwe, że przy aktualnej pogodzie - braku światła, wszystkie zdjęcia w ruchu wychodzą rozmazane, albo af nie trafia.

Wczoraj Rosię odwiedziły dwie koleżanki. Bawiły się świetnie, a później całe towarzystwo padło

Kawał baby z Waszej Rosi