Strona 6 z 11
Re: ZNALEZIONO SUCZKĘ OP
: poniedziałek 17 gru 2012, 07:06
autor: weszynoska
Namierzyliśmy hodowcę i jedynego znanego właściciela, który jej nie chce...
a ten znany właściciel nie wie komu ją oddał/sprzedał

Re: ZNALEZIONO SUCZKĘ OP
: poniedziałek 17 gru 2012, 07:32
autor: EiMI
Nie wie...jakimś ludziom z Gostynia. Podobno pamięta, kto ich do niego przyprowadził... Ma odtworzyć tamtą sytuację i może dojdzie. Miał zadzwonić wczoraj... nie zadzwonił, nie odbierał telefonu...
Re: ZNALEZIONO SUCZKĘ OP
: poniedziałek 17 gru 2012, 08:49
autor: Ania W
No ale to tylko gdybanie...Ona naprawdę nie wygląda na zabiedzoną

A na dodatek to że nie wiedziała do czego służy buda za to nie krępowała się z użyciem foteli i kanap jest wielce wymowne

Ja niestety mam doświadczenie takie, że psy giną a ludzie nie bardzo potrafią ich szukać...
Dobrze jeszcze podesłać info do okolicznych schronisk /przytulisk.
Re: ZNALEZIONO SUCZKĘ OP
: poniedziałek 17 gru 2012, 08:54
autor: kasiawro
Ania W pisze:Ja niestety mam doświadczenie takie, że psy giną a ludzie nie bardzo potrafią ich szukać...
Dobrze jeszcze podesłać info do okolicznych schronisk /przytulisk.
Ania schroniska w okolicy powiadomione

.
Dokładnie mam tak samo i dlatego uważam, że musimy chwilę poczekać. Owczarek (nie wiem czy pamiętacie) jak był u nas to był prawie 10 dni. Okolica w jakiej go znalazłam była obklejona, net zapchany, wyborcza ogłaszała i nic. Dopiero sąsiad właścicielki zauważył ogłoszenie i powiedział jej.
Re: ZNALEZIONO SUCZKĘ OP
: wtorek 18 gru 2012, 08:07
autor: EiMI
Nie udało się dotrzeć do żadnych informacji na temat właściciela Abry. O samym psie, poza pochodzeniem wiadomo już, że z całą pewnością jest bytem domowo-kanapowym, nie zna kojca ani budy, sama nie wychodzi do ogrodu - czeka, żeby ją wyprowadzić na smyczy. Wie co to schody i winda.
Z tą smyczą szału nie ma... Niby nie ciągnie, ale i nie trzyma się nogi - idzie, gdzie chce. Szczególnie poukładana nie jest (choć może to wynikać ze zmiany właściciela i nieustalonego "autorytetu"

)
Bardzo żarłoczna też już nie jest. Wczoraj micha uznana za własną stała od 8 rano do 17.30. Abra nie jada surowego mięsa i nie gryzie kości (co się niestety przekłada na stan zębów).
Nie jest zalękniona, lubi rządzić.
Szukamy właściciela, czekamy na odzew na ogłoszenia.
Re: ZNALEZIONO SUCZKĘ OP
: środa 19 gru 2012, 09:47
autor: EiMI
Re: ZNALEZIONO SUCZKĘ OP
: środa 19 gru 2012, 12:37
autor: kasiawro
Super!!!
Re: ZNALEZIONO SUCZKĘ OP
: środa 19 gru 2012, 12:51
autor: EiMI
Re: ZNALEZIONO SUCZKĘ OP
: środa 19 gru 2012, 19:37
autor: 0007
Witam bardzo gorąco wszystkich posiadaczy i miłośników ogarów. Byłam święcie przekonana, że w naszej okolicy tylko ja należę do tych szczęśliwców. A tu takie miłe zaskoczenie szkoda tylko że związane z błąkającą się rodzoną siostrą mojej ARII nr tat. R051. Moja Aria w porównaniu z siostrą to kruszynka.
Mam nadzieję że "bidulka" szybko znajdzie nowy dom.
A tak przy okazji zbliżających się Świąt oby nie ostatnich życzę ZDROWYCH, SPOKOJNYCH I RODZINNYCH ŚWIĄT ORAZ SPEŁNIENIA MARZEŃ W NOWYM ROKU 2013
Re: ZNALEZIONO SUCZKĘ OP
: środa 19 gru 2012, 20:28
autor: Ola i Dunaj