Mela MA DOM!!! DZIEKUJE BARDZO WSZYSTKIM ZA POMOC!:):):)
Wiesci od Meli po pierwszym dniu:
"Melka cały czas jest wystraszona, ale chyba już powoli zaczyna się czuć bezpiecznie. Jest bardzo grzeczna, ładnie daje się głaskać, wszędzie za nami chodzi (musi mieć wszystkich na oku), na spacerkach jak dotąd była wystraszona, ale teraz byłyśmy na takim długim (ok. godzinnym) po całej działce i z wielką ciekawością ciągnęła mnie po wszystkich zakamarkach. Pod koniec wydawało mi się, że nawet była zadowolona . Jeśli chodzi o kupki to na szczęście zrobiła dziś zdrową na polu. W domu jak dotąd utrzymuje czystość Właśnie sobie wcina grzecznie kosteczkę z jelit. Ogólnie jest super dziewczyna Mojej Baji na razie się trochę boi, ale myślę, że się dogadają.
Pozdrawiam
Ola"
Po zabraniu od p.Ewy bylo pewne, ze Mela sie znow "cofnie", ale ma na tyle delikatnych opiekunow, ze musi byc dobrze i Mela znow stanie se radosnym psem.
Bob trafil do hotelu, ale to nie jest pies, ktory poradzi sobie w boksie. Jakims cudem udalo mi sie znalezc dla niego DT (choc caly czas trudno mi w to uwierzyc). Bob ma chore nerki, codziennie musi dostawac kroplowki i oprocz tego inne lekarstwa. Karina z Magda zrobly mu wszystkie badania jeszcze w hotelu. Psiak ma ok. 10 lat, odlezyny, wylysialy grzbiet, ale z badan wynika, ze nie ma grzyba, czy nuzycy. Prawdopodobnie jest to uczulenie na pchly (bo psiak byl okropnie zapchlony).
AniaB z dogomanii bedzie jezdzila do DT robic psiakowi kroplowki
Powiedzialam panstwu, ze mamy jeszcze psa chorego na serce i powiedzialam, ze moga sobie wybrac, albo chore nerki, albo chore serce. Pan spojrzal na mnie i bez namyslu powiedzila - "bierzemy chore nerki"
Bob w DT
[img][IMG]
http://i46.tinypic.com/2nu2hl.jpg[/img][/img]
[img][IMG]
http://i48.tinypic.com/35jf968.jpg[/img][/img]