Strona 6 z 11

Re: Minuta z Homerem - GRA Z WIATREM na koniec wakacji :)

: niedziela 19 sie 2012, 22:17
autor: irie
Ewa, bardzo ladnie mi to wytlumaczylas :szacun_1: Ale zebym sie przekonana czula... :fiufiu: :mrgreen:

Dusia, ty juz masz z gorki, szczesciaro. A ja na razie zachodze w glowe - co to bedzie, co to bedzie? :mysl_1: :strach_2: - Minuta
(a najwiecej to sie pancia zamartwia ;) :sekret: )

Re: Minuta z Homerem - GRA Z WIATREM na koniec wakacji :)

: czwartek 23 sie 2012, 15:05
autor: irie
Uprzejmie donosze, ze Minuta nadal w calosci. Poki co, jak zawsze rwie sie do lasu; niemal w podskokach :roll:

Obrazek

Re: Minuta z Homerem - GRA Z WIATREM na koniec wakacji :)

: czwartek 23 sie 2012, 15:57
autor: endo
Pozdrawiamy Minutkę i Basika :hi_1: Trzymamy mocno kciuki za przyszłą mamusię i maluchy:silacz:

Re: Minuta z Homerem - GRA Z WIATREM na koniec wakacji :)

: czwartek 23 sie 2012, 17:00
autor: aganowaczek
Jeszcze Wam trochę zostało :psiako: Który to dzień? 56?
Pozdrawiamy cieplutko :piwko:

Re: Minuta z Homerem - GRA Z WIATREM na koniec wakacji :)

: czwartek 23 sie 2012, 19:57
autor: irie
Tak, wychodzi mi ze 56. Aga, masz to lepiej policzone niz ja :mrgreen:


Glaski i mizianko dla Endo i Pretora :hi_1: Mielismy nadzieje spotkac sie z Wami latem, ale cos nam w tym roku plany wakacyjne slabo wyszly. :niewka:

Re: Minuta z Homerem - GRA Z WIATREM na koniec wakacji :)

: czwartek 23 sie 2012, 20:40
autor: Ania W
No to powoli porodówka się szykuje :)

Re: Minuta z Homerem - GRA Z WIATREM na koniec wakacji :)

: niedziela 26 sie 2012, 10:33
autor: Paula
Co u Was słychać?

Re: Minuta z Homerem - GRA Z WIATREM na koniec wakacji :)

: poniedziałek 27 sie 2012, 14:45
autor: irie
Ano jeszcze cisza.
Czekamy na rozwoj sytuacji, Minuta chyba nie moze sie zdecydowac czy juz, czy jeszcze. ;) Liczylam na wskaznik temperaturowy, ale od czwartku za nami juz 3 spadki i wzrosty o ok. stopien. Apetyt dopisuje, mobilnosc troche mniejsza, ale starcza na bieganie po domu i wokol. Skurcze sie co jakis czas pojawiaja, sucz wtedy ciezko dyszy lezac z napietym brzuchem. Maluchy w brzuchu brykaja, co widac.
Porodowka w gotowosci (Aga dzieki za kojec :szacun_1: ), ja tez. Zostaje czekac, mamy jeszcze czas.

foczka z gory
Obrazek
i od dolu
Obrazek
nuda,
Obrazek
ze tylko spac.
Obrazek

Re: Minuta z Homerem - GRA Z WIATREM na koniec wakacji :)

: poniedziałek 27 sie 2012, 15:19
autor: miszakai
Ale foczka :marzyc:

Re: Minuta z Homerem - GRA Z WIATREM na koniec wakacji :)

: poniedziałek 27 sie 2012, 15:21
autor: aganowaczek
U Dusi też były wahania temperatury o ok. stopień na 3-4 dni przed porodem. Ewidentnym sygnałem zbliżającego się porodu będzie spadek temperatury - u Dusi było to 36,7 stopnia i odmowa jedzenia. Sucz będzie niespokojna, popiskująca, nieumiejąca sobie miejsca znaleźć, wychodząca co chwila na siku, najprawdopodobniej wystąpi biegunka (sucz czyści sobie jelita przed porodem). Dopiero na chwilę przed urodzeniem pierwszego szczeniaka ułoży się spokojniej w kojcu - Dusia zasnęła na pół godziny a potem urodziła pierwszego malucha :-) Wydaje mi się, że jeszcze troszku Wam zostało - ale ja nie jestem ekspertem :oops:
Proszę bardzo Irena :zgoda: widzę, że Minutka się zadomowiła w ślicznym niebieskim posłaniu :marzyc_2:
Pozdrawiamy bardzo gorąco i trzymamy zaciśnięte kciuki :silacz: Wszystko pójdzie ok :piwko: