Strona 6 z 15
Re: Bruno (Zew)
: środa 25 kwie 2012, 13:03
autor: Gracze
Mamy w Bydgoszczy takie fajne miejsce, gdzie psy mogą jeszcze swobodnie poszaleć. Na początku kwietnia spotkaliśmy tam aż trzy fantastyczne suczki. Bruno szalał z radości, one z resztą też...

- Berek....JPG (56.82 KiB) Przejrzano 1083 razy
Re: Bruno (Zew)
: środa 25 kwie 2012, 13:11
autor: Gracze
W ostatnią sobotę spotkaliśmy na spacerze mnóstwo zwierząt, oprócz znanych nam od dawna goldena imieniem Kamel i cudownego kumpla labradora o imieniu Wader. Jeden z naszych sąsiadów ma na podwórku rocznego psa, małe kózki, świnię wychowaną w psiej budzie, cielaka i króliki...
Re: Bruno (Zew)
: czwartek 17 maja 2012, 18:15
autor: Gracze
Bruno chyba ciągle jeszcze rośnie. Na szczęście też stale mądrzeje, chociaż doczytałam się, że ogary dojrzewają dopiero w wieku 3 do 5 lat. No cóż, czas szybko leci, jakoś to przetrzymamy. Jest niesamowicie przymilny i życzliwie nastawiony do całego świata, nawet do kotów. Oby tak dalej...
Re: Bruno (Zew)
: czwartek 17 maja 2012, 18:16
autor: Gracze
Wader ma fantastyczną małą panią. Bruno też ją lubi, ale z psem lepiej się biega i walczy...
Re: Bruno (Zew)
: czwartek 17 maja 2012, 23:09
autor: ania N
Fajnie się Bruno rozwija.
Tylne prawe koło roweru? hmm...
Re: Bruno (Zew)
: piątek 18 maja 2012, 08:00
autor: nulka
Ślicznie rośnie

Co do roweru to podziwiam ,u nas co rusz to jakaś atrakcja ważniejsza od roweru
Szkoda ,że węszynosek tak daleko

Re: Bruno (Zew)
: piątek 18 maja 2012, 16:41
autor: EiMI
"Uszy i fafle podobały jej się najbardziej..."

Ba! Nie każdy ma takie powalające uszy!

Fajny chłopak

Re: Bruno (Zew)
: środa 23 maja 2012, 12:04
autor: Gracze
Mamy nowych gości, Igor jest czarnym mieszczuchem, który pierwszy raz w życiu zobaczył trawę i psa. Jakiś czas sprawdzał do czego to służy. Ostatnio odkrył, że pies to nie jest wielka mysz - owszem ucieka, ale ciągle wraca, zaczepia, szczeka, i jest strasznie namolny(!) Z tej strony Bruno dał się już wszystkim poznać.
Re: Bruno (Zew)
: środa 23 maja 2012, 12:06
autor: Gracze
Ostatnia wyprawa na Warmię. Po drodze był super przystanek. Schody i drabiny to pikuś, za to wsiadanie do samochodu wydaje się być dla Bruna bardzo ciężkim trudem. Ludzie podziwiają, kiedy go dopingujemy: DASZ RADĘ, gdy wciąga z mozołem tyłeczek do samochodu.
Re: Bruno (Zew)
: środa 23 maja 2012, 12:11
autor: Gracze
Poznaliśmy nowego psa! To sąsiad Linki, która nadal nie znosi czułości naszego ogra (ups, ogara) Golden to istne cudo! Niezmordowany, chętny do zabawy, będzie z tego przyjaźń na całe życie. Tylko po tym piachu potrzebne było wiadro wody. Ale dom leży na szczęście nad jeziorem.