Pani Dominiko, oczekujecie w swojej hodowli szczeniąt i to oczywiste, że cieszycie się z tego i chcieliście, by inni podzielali Waszą radość. Tymczasem okazało się, że mimo iż robiliście wszystko tak jak Wam podpowiedziano, znaleźli się forumowicze, którzy krytykują
taki sposób załatwiania spraw. Jest Wam z pewnością przykro, a będąc osobiście zaangażowanymi - uważacie, że słowa krytyki są skierowane przeciw Wam.
Nic bardziej błędnego. Oczywiście, że nie możecie się odciąć od własnych decyzji i jesteście za nie odpowiedzialni, więc forumowicze kierują swoje słowa do Was. Ale nie zauważyłam, by ktokolwiek Was atakował i jednoznacznie naruszał granice ustalone tu na forum w regulaminie (jeśli się jednak zdarzyło, to przysięgam, że w tym momencie tego nie wyłapałam). Pamiętajcie, że cała dyskusja z pewnością jest monitorowana przez Czujne Zielone Oko Wielkiej Siostry Moderatorki (i pewnie nie tylko), która w razie potrzeby wkroczy bez ceregieli i pobłażliwości
Uszy do góry. Skoro zależało Wam, żeby kryć Arię - "staruszkę - dziewicę"

już teraz, trzeba było rzeczywiście wybrać innego reproduktora (sporo ich tu jest we właściwym dziale, z pewnością znalazłby się godny reprezentant

), a o względy Pięknego Egara zawalczyć, jak zmieni krótkie portki na krawat. I tyle.
Pozdrawiam serdecznie.