Strona 6 z 55
Re: W Radomiu, pies w typie ogara
: niedziela 20 lis 2011, 19:27
autor: EiMI
9 listopada nie był miesiąc temu! Magiczne dwa tygodnie nie minęły... Czy to lepiej???
Re: W Radomiu, pies w typie ogara
: niedziela 20 lis 2011, 19:39
autor: bea100
Zobaczymy.
EiMI- dzwoń do mnie 691 661 980 lub podaj do siebie telefon- zadzwonię.
Re: W Radomiu, pies w typie ogara
: niedziela 20 lis 2011, 19:59
autor: ania N
No to napiszcie co mamy robić i czy się angażować. Z tego co piszecie wynika że wszystko ustalone jest z Emi. Tak jak mówiłam daleko nie jest możemy odebrać psa i go przechować. Sama bardzo jestem go ciekawa.

Re: W Radomiu, pies w typie ogara
: niedziela 20 lis 2011, 20:05
autor: EiMI
Kochani Pani Beata załatwiła wyjęcie psa nieuszkodzonego. Pies ma czipa, ale nie do odczytania... Jeszcze dziś, a najpóźniej jutro rano trzeba podać kierowniczce schroniska nazwisko osoby, która adoptuje psa (fizycznie odbierze ze schronu)....Liczą się dosłownie minuty, póki chcą nam iść na rękę.
KTO MA NR TELEFONU DO ANI N z PUŁAW (od Fiorda) ręka w górę i privem do mnie !!!!!!! Szybko!!!! BaśkaM widzę Cię

- RUSZ GŁOWĄ : jak przetransportować przerzutem psa z Radomia/Puław do Głogowa????
Re: W Radomiu, pies w typie ogara
: niedziela 20 lis 2011, 20:05
autor: EiMI
O Ania N się znalazła

Aniu co znaczy przechować? Bardziej tydzień dwa czy bardziej pół roku na przykład? Ja się nie będę upierać, że pies ma trafić do mnie akurat.... kwestia tego jaka jest Twoja deklaracja? Wybierzemy najprostsze rozwiązanie...
Telefon do mnie dla chętnych/potrzebujących 792 71 01 30
Re: W Radomiu, pies w typie ogara
: niedziela 20 lis 2011, 20:09
autor: ania N
Podam ci zaraz na pw.
Transport z Puław można załatwić na spokojnie. Jeśli się uda odebrać biedaka może parę dni u nas pobyć i coś zorganizować.

Re: W Radomiu, pies w typie ogara
: niedziela 20 lis 2011, 20:26
autor: bea100
Pies będzie adoptowany na fundację. Już dzwoniłam do naszej AniW. Zaraz AniaW się tu wpisze.
Re: W Radomiu, pies w typie ogara
: niedziela 20 lis 2011, 20:44
autor: EiMI
Ania N będzie dzwonić do Pani. Może odebrać psa we wtorek rano albo po południu, ale o szczegółach to już sama będzie rozmawiała. W czasie jak pies będzie u nie, rozpuszczą wici wśród myśliwych...
Chyba wszyscy mamy podobne wyobrażenia, co mogło się zdarzyć: pies przyjechał prawdopodobnie z zagranicy na polowanie lub jest własnością jakiegoś myśliwego (Ania spróbuje założyć mu ścieżkę i sprawdzić, czy pies wie o co chodzi... czy był pracujący), spróbuje też rozpuścić wici na łowieckim i wśród lokalnych myśliwych... Jeśli nic się nie zadzieje, pies przyjedzie do nas.
I teraz kwestia tego przyjedzie.... Jakieś propozycje przerzutowe?
Re: W Radomiu, pies w typie ogara
: niedziela 20 lis 2011, 20:48
autor: Ania W
Napiszę jutro upoważnienie dla Ani albo Jacka jako reprezentantów fundacji.
Tylko potem jako fundacja musimy mieć potwierdzenie gdyby został adoptowany lub wrócił do właściciela.
Re: W Radomiu, pies w typie ogara
: niedziela 20 lis 2011, 20:51
autor: EiMI
Jakby co, przyślecie mailem stosowną umowę, i odeślemy podpisaną
