Strona 6 z 11

Re: Załoga G

: wtorek 26 lip 2011, 21:43
autor: gryfna
:jezyk_3: A właśnie, że nie! :jezyk_3:

Re: Załoga G

: niedziela 08 sty 2012, 19:21
autor: gryfna
Niby nic nie piłam, a nagle stało się coś dziwnego....
Nie wiem, co na to fizycy, ale potem już było tylko gorzej... :strach_4: :strach_2: :o :shock:

TVP przedstawia film pt. "Atak klonów" ;)

Re: Załoga G

: niedziela 08 sty 2012, 19:58
autor: BasiaM
Chcemy więcej zdjęć :dawaj: :mrgreen:
:mysl_1: na czterech klonach się skończyło czy będzie ich więcej :mysl_1:

Re: Załoga G

: niedziela 08 sty 2012, 20:43
autor: gryfna
Kiedy pojawiły się cztery wzięłam zimny prysznic... ;)

Re: Załoga G

: poniedziałek 09 sty 2012, 10:38
autor: EiMI
No dawno nie byłam..., ale nie wiedziałam, że aż tyle mnie ominęło :strach_2: :gleba: :gleba: :gleba:
Skąd ta ekipa? Dwa rezydentne i goście czy naprawdę cudowne rozmnożenie??? :mrgreen:

Re: Załoga G

: poniedziałek 09 sty 2012, 10:55
autor: Aszemi
gryfna pisze:Kiedy pojawiły się cztery wzięłam zimny prysznic... ;)
....a jak wróciłam to z chałupy nic nie zostało :gleba:

Ale Gniew ogromny przy Czuprynce :silacz:

Re: Załoga G

: poniedziałek 09 sty 2012, 14:53
autor: BasiaM
EiMI pisze:Skąd ta ekipa? Dwa rezydentne i goście czy naprawdę cudowne rozmnożenie??? :mrgreen:
Dwa a właściwie dwie to gościówy :D Sarabanda i Czuprynka :mrgreen:
Gryfna busa by musiała kupić jakby takie rozmnożenie nastąpiło bo jej mały pędziwiatr mógłby nie pomieścić tyle towarzystwa :D

Re: Załoga G

: wtorek 10 sty 2012, 19:10
autor: EiMI
A już myślałam, że rozpoczął się wyścig ogarozbrojenia :D Najpierw - jeden to za mało... i zaczęły się pojawiać po dwa, potem aganowaczek zapoczątkowała (wśród cywilnych, nie-hodowców) akcję trzeci ogar w dom.... Kto wie, co będzie dalej??? :gleba: :gleba: :gleba:

Re: Załoga G

: wtorek 10 sty 2012, 19:53
autor: gryfna
Poprzestanę na dwóch. Większa liczba gościnnie zawsze mile widziana :)
Mój wielki ogarowóz mieści cztery psy. Sprawdziłam ;)
A swoją drogą trzeba ograniczyć to wieczorne wino... :D

Re: Załoga G

: sobota 21 sty 2012, 22:08
autor: gryfna
Dzisiaj ponownie odwiedziliśmy dziczą zagrodę. To drugie podejście Gniewa do tematu dziczego ;)
Już wiem, że MagdaM wyhodowała mi bardzo fajnego ogara. :silacz:
Gniew niczego się nie boi i nawet wybaczę mu, że wczoraj zeżarł mi ulubione kozaki... :evil:
Także już wiem, że gwizdek mogę schować do szuflady.
Od jutra zaczynam przyzwyczajać chłopaków do rogu. :)
Moim ogarom towarzyszyła dziś piękna Fanta (gończy Hamiltona).

:psiako: :psiako: :psiako: :psiako: :psiako: :psiako: :psiako: :psiako: