Strona 6 z 7
Re: samochód dla Ogara
: sobota 26 lis 2011, 15:47
autor: weszynoska
Re: samochód dla Ogara
: sobota 26 lis 2011, 18:00
autor: Leszek
ZbyszekC pisze:. Dopiero teraz, po 180tyś. przegląd z wymianą wszystkiego co przewiduje książka serwisowa wykonałem nie w autoryzowanym warsztacie. Ale i tak u specjalisty od francuzów. :
Ja stosuję taką zasadę (a niedługo bedę miał już 10 samochód) serwis w salonie firmowym to przeglądy gwarancyjne, potem przeglądów kilometrowych nie robię. Jak coś mi podpada w samochodzie to reperuję głównie w małych warsztatach (sprawdzonych od lat). Olej wymieniam zgodnie z zasadą. Firmowe stację specjalizują się głównie w w braniu pieniędzy

, z jakością jest różnie.
A że przez całe życie zawodowe dojeżdzałem codziennie do pracy samochodem minimum 10 km w jedną stronę i to po różnych drogach, to samochód ma zapalić i jechać, to jest dla mnie najważniejsze, oczywiście powinien być mało awaryjny i mieć minimum 100 KM aby nie było nudno.
Re: samochód dla Ogara
: poniedziałek 23 kwie 2012, 20:11
autor: Paula
Będzie nie do końca o samochodzie. Niestety muszę kupić matę/płachtę do samochodu... Świt jeździ zawsze w bagażniku. Potrzebuję coś co będzie niezbyt wielkie, wodoodporne, i będzie miało pełną ochronę zagłówków (tzn. zachodzi na zagłówki, a nie ma wyłącznie karabińczyki do zapięcia). I nie będzie zbyt drogie. Może się na coś takiego napatoczyliście ostatnio?
Re: samochód dla Ogara
: poniedziałek 23 kwie 2012, 20:17
autor: kasiawro
Ja coś takiego szyłam u krawcowej ze śliskiego materiału na rzepy i gumy, usztywniałam to pianką do paneli kupowaną na metry (biała). Nie jest wodoodporne, ale śliskie więc wymiatam albo z ścieram ręcznikiem błoto i tony sierści.
Re: samochód dla Ogara
: poniedziałek 23 kwie 2012, 20:36
autor: Ania W
Ja polecam taki jak poniżej. Nie wiem czy drogi (dostałam w prezencie) ale nie zdarzyło się, żeby przemókł, sierść kompletnie się go nie trzyma, piach i błoto też ładnie daje się wytrzepać i co jest dla mnie ogromnym plusem wrzucam w pralkę ( lekki, ładnie się pierze i błyskawicznie wysycha). Moim zdaniem dobra inwestycja

Mój ma jeszcze "klapki" na boki z przyssawkami ale jakoś nie korzystam

Re: samochód dla Ogara
: poniedziałek 23 kwie 2012, 20:42
autor: Paula
Szyć chyba nie zamierzam, bo musiałabym to komuś zlecić (sama mam do tego dwie lewe ręce), koncepcję niby mam, ale z materiałem gorzej... Wolę iść na łatwiznę

Aniu, nie wiesz może gdzie ją można kupić? Tylko jak dla mnie może być mniejsza, bo Świtkowi komfort jazdy na stare lata się pogorszy...

Re: samochód dla Ogara
: poniedziałek 23 kwie 2012, 20:43
autor: Iza i Sławek
Proponuję "ekologiczną" skórę -sprawdziłem osobiście.
Kupiłem kawałek o długości 3m i szerokości 1,5m (okolo 50 zł). Można prawie cały samochód wyłożyć
Materiał to trwały, bo innym kawałkiem obłożyłem materac w kojcu - szczeniaki przetrwał w stanie nienaruszonym. Kupowałem w hurtowni obić tapicerskich w Al. Prymasa Tysiaclecia (nie mylić z Al.Tysiąclecia

)
Re: samochód dla Ogara
: poniedziałek 23 kwie 2012, 20:50
autor: kasiawro
Ja też chętnie kupiłabym takie, ponieważ do drugiego auto chcę.
Re: samochód dla Ogara
: poniedziałek 23 kwie 2012, 20:56
autor: BasiaM
Chyba też się za czymś takim zacznę rozglądać bo po ostatniej wycieczce to mam bagażnik do prania
Ja jeszcze musiałabym mieć na szyby chyba bo Uchaty wszędzie gluty zostawia
PS. Takie co ma AniaW znalazłam właśnie na allegro za 55zł

Re: samochód dla Ogara
: poniedziałek 23 kwie 2012, 21:02
autor: Paula
http://allegro.pl/show_item.php?item=22 ... d00be2ff62" onclick="window.open(this.href);return false;
To chyba to, sprzedający ma kilka aukcji z różnymi matami.
Sławku, skóra będzie chyba zbyt sztywna (bagażnik nam się zmniejszył).